- Pomagaliśmy policji przy otwarciu mieszkania, ponieważ wyczuwalny był dziwny zapach. Po otwarciu mieszkania okazało się, że nie ma nikogo w środku - powiedział nam st. kpt. Kamil Kulas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie.
Wejście odbyło się przez balkon, żeby straty były mniejsze, niż poprzez wyważenie drzwi. Źródła dziwnego zapachu nie ustalono.
Budynek przy ulicy Niepodległości w Olsztynie, nazywany "Samotniakiem", przez długi czas sprawiał kłopoty włodarzom miasta. W pełniącym rolę bloku socjalnego obiekcie dochodziło do wielu pożarów i pobić. Zdarzały się także morderstwa. W latach 2019-2021 budynek został wyremontowany. Zmniejszono liczbę lokali z 196 do 84 (z czego 16 dostosowano do potrzeb osób z niepełnosprawnością). Sprawiający problemy mieszkańcy, zostali przeniesieni do innych lokali komunalnych.
AKTUALIZACJA, wtorek, 18 kwietnia
Dodatkowe informacje na temat niedzielnej interwencji w "Samotniaku" przekazała nam policja. W trakcie czynności policjanci ustalili, że kobieta, do której mieszkania wkroczono, może przebywać za granicą. O zdarzeniu poinformowano jej rodzinę, która zobowiązała się zabezpieczyć lokal.
Komentarze (21)
Dodaj swój komentarz