– Najpierw zasięgnęliśmy opinii służb miasta: straży miejskiej i Komendy Miejskiej Policji oraz rady osiedla Śródmieście. Dwie z nich były negatywne. Stwierdzono, że teren Targu Rybnego jest wysoko nasycony turystycznie, więc może dojść do przestępstw ze strony użytkowników kasyna. Pozytywnie odniosła się tylko straż miejska – powiedział Paweł Micek z Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta.
Przepisy mówią, że na terenie województwa warmińsko-mazurskiego może istnieć tyko jedno kasyno. Przy tym zwrócono tez uwagę, że ostateczną decyzję o jego powstaniu podejmie minister finansów.
Na słowa urzędnika odpowiedział Czesław Jerzy Małkowski: - Nasza opinia jednak się bardzo liczy w kwestii powstania kasyna, więc to jest jednym z elementów. Od początku jestem przeciwnikiem kasyn, gry, bo to zwyczajne uzależnienie ludzi od hazardu. Nie wolno tego robić. Znam nawet przypadek śmiertelny. To samo zło.
Radny Marian Zdunek zgodził się z Małkowskim w kwestii szkodliwości hazardu, lecz podkreślił, że sama opinia na temat lokalizacji kasyna nie decyduje o jego powstaniu.
- Ja się zgadzam o szkodliwości hazardu, ale to nie jest w tym momencie nasza rola, by używać tego za argument. Co do lokalizacji nie ma wyraźnych przesłanek, że ono nie może funkcjonować – powiedział Zdunek.
Większość radnych sugerowała się opinią policji, która w obawie o bezpieczeństwo mieszkańców negatywnie odniosła się do tego pomysłu.
W głosowanie udział wzięło 25 radnych. Tylko 2 było za, aż 18 przeciw, a 3 się wstrzymało.
Przypomnijmy, że już w grudniu ubiegłego roku ta sama firma z Wrocławia ubiegała się o koncesję. Wtedy jednak radni wydali negatywną opinię, mimo że strażnicy miejscy i rada osiedla Śródmieście pozytywnie zaopiniowali decyzję. Informowaliśmy o tym w artykule: Na Starym Mieście w Olsztynie powstanie kasyno? [AKTUALIZACJA].
Kilka lat wcześniej inna spółka ubiegała się o otwarcie kasyna w hotelu Dyplomat przy ul. Dąbrowszczaków (Kasyno z prawdziwego zdarzenia w Olsztynie).
Komentarze (29)
Dodaj swój komentarz