Potrzebę budowy północnej obwodnicy Olsztyna zaznaczano wiele lat temu. Na drodze do przeprowadzenia inwestycji stawały jednak władze ościennych gmin, którym nie pasowały stawiane przez olsztyński ratusz oraz GDDKiA propozycje poprowadzenia trasy.
Po wybudowaniu południowej obwodnicy miasta drogowcy rozpoczęli planowanie północnej inwestycji. Warianty położone na wschód od miasta bardzo szybko spotkały się z dezaprobatą władz gminy Dywity, według których budowa nie może zostać przeprowadzona ze względu na zabudowania, znajdujące się w planowanym jej przebiegu.
O wiele bardziej odpowiedni podolsztyńskiej gminie wydawał się wariant zachodni. Taki też wskazali drogowcy z GDDKiA. Na takie prowadzenie trasy nie zgadzał się jednak ówczesny prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz, który bardzo mocno lobbował za wybraniem wschodniej trasy, argumentując to uniknięciem ingerencji w las miejski i potrzebą skomunikowania planowanych miejsc inwestycyjnych na Tracku.
Warianty wschodnie północnej obwodnicy Olsztyna (źródło: GDDKiA Olsztyn)
W kwietniu 2024 roku doszło jednak do zmiany. Rolę prezydenta Olsztyna przejął Robert Szewczyk. Wśród wielu planów inwestycyjnych, takich jak doprowadzenie do skutku budowy ul. Nowobałtyckiej, czy budowie łącznika między ulicami Lubelską a Zientary-Malewskiej, jest także północna obwodnica. W tym wypadku oprócz samej trasy ważny jest także czas.
Obecnie brakuje blisko 8 mld zł na realizację programu budowy stu obwodnic, do którego wlicza się także budowa północnej obwodnicy Olsztyna. W przypadku cięć nastąpi rezygnacja z tych projektów, które zostałyby zrealizowane najpóźniej. Według harmonogramu, północna obwodnica Olsztyna miałaby powstać w okresie II kwartał 2029 - III kwartał 2031. Aby "wyrobić się" w terminie miasto może pójść na ustępstwa - czego przejaw widzimy w liście, wysłanym do dyrektora olsztyńskiego oddziału GDDKiA.
- Z tego punktu widzenia oceniamy, iż zachodni przebieg obwodnicy będzie mógł stanowić początek budowy tego ważnego elementu infrastruktury drogowej. Liczymy też, że niepokojące nas kwestie ekologiczne zostaną ostatecznie rozwiane w trakcie procedury wydawania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji - czytamy w piśmie, pod pod którym podpis złożył prezydent Olsztyna.
Warianty zachodnie północnej obwodnicy Olsztyna (źródło: GDDKiA Olsztyn)
W dalszej części dokumentu czytamy, że zgoda na poprowadzenie obwodnicy wariantem zachodnim nie oznacza rezygnacji ze wschodniego korytarza. Prezydent Szewczyk podkreśla, że "domknięcie ringu", czyli budowa obu wariantów północnej obwodnicy pozwoli osiągnąć cel transportowy.
W trzecim kwartale 2024 (najpóźniej do końca września) drogowcy wskazać mają najlepszy wariant, który znajdzie się we wniosku o wydanie decyzji środowiskowej. W przypadku wybrania zachodniego wariantu drogowcy mogą natknąć się na jeszcze jeden problem - skargi na decyzje dotyczące prowadzenia obwodnicy przez Las Miejski w Olsztynie. Podobna sytuacja wydarzyła się w 2012 roku, kiedy w wyniku skarg sąd uchylił decyzję środowiskową dla północnej obwodnicy Olsztyna.
Komentarze (39)
Dodaj swój komentarz