Do zdarzenia miało dojść w godzinach wieczornych w ostatnich dniach marca w sklepie niemieckiej sieci Lidl przy ul. Kołobrzeskiej.
Dziś nie włączono kas z kasjerkami w Lidlu w Olsztynie. Były tylko samoobsługowe
- czytamy w wiadomości na Twitterze.
Portal Olsztyn.com.pl został także poproszony o nagłośnienie sprawy. Skontaktowaliśmy się więc z przedstawicielami sieci supermarketów by wyjaśnić sytuację.
- W trosce o komfort naszych klientów, udostępniamy im kasy samoobsługowe oraz tradycyjne - informuje Aleksandra Robaszkiewicz, szefowa Działu Komunikacji i CSR sieci. - Klient, który chciałby skorzystać z tradycyjnej kasy, a w danym momencie żadna nie jest otwarta, może zwrócić się ze stosowną prośbą do obsługi sklepu. Nasi pracownicy zobowiązani są do tego, by w takiej sytuacji uruchomić stanowisko kasowe.
Robaszkiewicz przekazuje także, że w ich sklepach nadal dostępne będą kasy obu rodzajów oraz obie możliwości płatności. - Dbamy o to, aby każda osoba mogła robić zakupy w najbardziej komfortowy dla niej sposób - dodaje.
Komentarze (71)
Dodaj swój komentarz