- Mój klient usłyszał zarzut stworzenia zagrożenia katastrofy drogowej i narażenia 16 osób na utratę życia – powiedział Afeltowicz i dodał - Kierowca w całości przyznał się do zarzutów, wyraził skruchę i zgłosił gotowość dobrowolnego poddania się karze.
42-latek zeznał swojemu obrońcy, że jest zawodowym kierowcą od 2000 roku i do tej pory nie uczestniczył w żadnym zdarzeniu drogowym.
Afeltowicz potwierdził nasze informacje, że ciężarówka, którą kierował 42-latek należała do jednej z firm z Grudziądza [Wypadek na ul. Bałtyckiej. Nowe fakty nt. kierowcy]. Mężczyzna był w Olsztynie w delegacji. - Pracodawcy przyznali, że pracują z 42-latkiem od wielu lat i nigdy nie mieli do jego pracy zastrzeżeń – zaznaczył adwokat.
Po wypadku kierowca miał tłumaczyć się policjantom, że układ hamulcowy w ciężarówce był niesprawny. Czy nadal podtrzymuje ten argument? - Trudno jest mu się wypowiedzieć, czy pojazd w chwili zdarzenia był w pełni sprawny. Z całą pewnością urząd prokuratorski powoła biegłych z zakresu techniki motoryzacyjnej, aby zbadać stan techniczny ciężarówki – powiedział Afeltowicz.
Adwokat dodał, że spodziewa się, że prokurator zawnioskuje o tymczasowy areszt dla 42-latka.
Do dramatycznego wypadku z udziałem kierowcy wywrotki doszło w poniedziałek (27 maja) przed godziną 19. Blady strach padł na kierowców i pieszych, którzy znajdowali się w rejonie olsztyńskiego Zespołu Szkół Ekonomicznych przy ul. Bałtyckiej. Pijany 42-latek zdemolował samochody osobowe i miejski autobus. Kilkanaście osób trafiło do szpitala.
Czytaj również:
Z aresztu do prokuratury. Co grozi sprawcy wypadku na ul. Bałtyckiej?
Pijany kierowca ciężarówki wjechał w autobus miejski. Wielu poszkodowanych [ZDJĘCIA, WIDEO]
Złą sławą owiana. Wypadki na ul. Bałtyckiej, które zapadły w pamięć [ZDJĘCIA, WIDEO]
Komentarze (41)
Dodaj swój komentarz