Jak wynika z prognoz przeprowadzonych przez forsal.pl w 2035 roku liczba mieszkańców naszego miasta przekroczy 180 tysięcy. Taki wynik daje nam drugie miejsce tuż za Warszawą i o oczko wyżej od Krakowa.
Do tych bardzo optymistycznych prognoz odniósł się na swoim blogu prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.
- Powszechnie mówi się, że grozi nam demograficzne tsunami, że młodzi wyjadą, starzy umrą, a ludność Polski wyraźnie zmaleje. To bardzo możliwe, ale nie dotyczy Olsztyna. Olsztyn się nie tylko broni, ale wręcz zyskuje. Trudno się cieszyć z cudzego nieszczęścia, ale często porównuje się Olsztyn do miast podobnej wielkości. Tym razem z tych porównań Olsztyn wychodzi zwycięski. Mało tego, liczba ludności przeskoczy Rzeszów (prognozowana liczba mieszkańców – 162 tysiące), Toruń (172 tysiące) i Kielce (157 tysięcy)! Powiem więcej – intuicja mówi mi, że Olsztyn jest niedoszacowany, a czas jego prosperity dopiero się zaczyna. Mamy wszystko – położenie, historię, kapitał społeczny – żeby o nasz rozwój walczyć w pierwszej lidze miast – pisze na swoim blogu Grzymowicz.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz