Olsztyn tonie w naklejkach o skupie aut. Co na to straż miejska?

Na naklejki z napisem „SKUP AUT” oraz dołączonym numerem telefonu, można natknąć się w większości polskich miast, m.in. w Olsztynie, Kutnie, Ostrołęce, Mławie. Niektóre zawierają też dopisek „każdy stan”.

Nie byłoby w tym nic złego, gdyby reklamy umieszczano w miejscach do tego przeznaczonych.

Te „zdobią” natomiast mnóstwo słupów ulicznych czy tyłów znaków drogowych.

W 2022 r. temat reklam skupu podjął portal Codziennikmławski.pl. Pod mławskim ratuszem od dłuższego czasu zaparkowane był samochód na warszawskich numerach, pokaźnie oklejone opisywanymi naklejkami. Znajdowały się one zarówno na karoserii, jak i wszystkich szybach pojazdu.

Służby miejskie umieściły za wycieraczką auta wezwanie do uregulowania należności za zaparkowanie auta w płatnej strefie. W odpowiedzi za wewnętrzną szybą pojawiła się kartka, wyrwana z zeszytu od religii, z obelżywym zwrotem.

W stolicy Warmii i Mazur także znajduje się wiele reklam, z tym samym numerem telefonu, co w pozostałych przypadkach. Zwróciliśmy się z pytaniem do Straży Miejskiej w Olsztynie, czy pojawiły się zgłoszenia w opisywanej sprawie. Komendant jednostki, Jarosław Lipiński wskazał, iż w bieżącym roku straż miejska otrzymała jedno zawiadomienie dotyczące wskazanych naklejek.

- Po przeprowadzonych czynnościach wyjaśniających, nie udało się ustalić sprawcy wykroczenia – czytamy w nadesłanej odpowiedzi.

Redakcja portalu Olsztyn.com.pl usiłowała również skontaktować się z właścicielem numeru telefonu, umieszczonego na naklejkach. Niestety, bezskutecznie.

Warto wiedzieć, iż umieszczanie reklam w przestrzeni publicznej możliwe jest jedynie w przypadku uzyskania stosownych zgód.

§ 1. Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 1a. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
§ 2. W razie popełnienia wykroczenia można orzec przepadek przedmiotów służących lub przeznaczonych do popełnienia wykroczenia, choćby nie stanowiły własności sprawcy oraz nawiązkę w wysokości do 1500 zł lub obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego

  – stanowi art. 63 Kodeksu wykroczeń.