Nadawcą listu jest prezydium Olsztyna w osobie Piotra Grzynowicza (dokładnie w ten sposób podpisany jest list - dop. autor). Autor (lub też autorzy) zwraca się do mieszkańców Olsztyna. Napisał, że 2021 rok będzie rokiem przełomowym. A to za sprawą tego, że miasto ruszy z budową drugiej linii tramwajowej.
Projekt tramwajowy spowodował, że rok 2020 zakończyliśmy długiem 321 milionów. Z danych wynikających na rok 2021, wynika, że kwota długu wzrośnie do 422 milionów.
– tak napisał Piotr Grzynowicz.
Prezydium Olsztyna ma jednak pomysł na pozyskanie pieniędzy potrzebnych na spłatę zadłużenia oraz realizację kolejny inwestycji. Chodzi o spalarnię śmieci. W ubiegłym roku została podpisana umowa na jej budowę. Koszt budowy (ok. 650 mln zł) ma ponieść spółka celowa Dobra Energia (konsorcjum francusko-hiszpańskie).
Spółka ta pozwoli nam nie ponosić kosztów utrzymania obecnych ciepłowni miejskich, co przyniesie miastu określone oszczędności.
– możemy przeczytać w liście.
Są jednak i złe wiadomości.
Niestety faktem jest, że to ta właśnie spółka przez najbliższe 25 lat decydować będzie o cenie za energię cieplną i nie możemy zagwarantować, że ceny nie wzrosną, a nawet jesteśmy pewni, że wzrosną drastycznie.
– dodał autor.
Kolejny punkt to gospodarka odpadami. Tutaj autor wyjaśnia, że Zakładowi Gospodarki Komunalnej groziła upadłość. Dlatego też w ostatnich dniach grudnia 2020 roku zakład podniósł ceny o ponad 100 proc.
Ten wzrost o ponad 100% oznacza niestety możliwą podwyżkę dla mieszkańców. Czy będzie to 50% czy też może ponad 100%, czas pokaże.
– wyjaśnił Piotr Grzynowicz.
Kolejna sprawa związana jest z polityką czynszową. Wysokość zadłużenia najemców lokali komunalnych wynosi ponad 52 mln zł. W związku z tym, zdaniem autora, władze miasta wpadły na osobliwy pomysł.
Podejmowane działania tj. np. rozkładanie zaległości na raty czy odpracowanie należności nie przynoszą niestety żadnych efektów, także w 2021 roku zmuszeni będziemy do podniesienia stawek czynszu za najem lokali od miasta a wtedy być może ci, którzy uczciwie płacą swoje zobowiązania, zapłacą też za tych, którzy nie płacą.
– możemy przeczytać argumentację autora.
Prezydium Olsztyna postuluje również zwiększenie wpływów do budżetu na skutek podniesienia cen za wodę i ścieki dla mieszkańców miasta.
Tu mamy nadzieję na korzyści dodatkowe, a mianowicie proekologicznym skutkiem ubocznym może być oszczędność w korzystaniu z wody.
– stwierdził Piotr Grzynowicz.
Jak dodał, planowane są cięcia wydatków w obszarze edukacji, kultury i pomocy społecznej. Wszystkie te działania mają służyć poprawie budżetu, który jest bardzo problematyczny, a to za sprawą m.in. wzrostu minimalnej płacy, co znacznie ma zwiększyć wydatki ratusza w tej kwestii.
– Mimo tych wszystkich podwyżek mam nadzieję, że Państwa budżet rodzinny to wytrzyma, czego państwu i sobie życzę – podsumował Piotr Grzynowicz.
List wrzucony do skrzynek pocztowych mieszkańców Olsztyna / Demotywatory.pl
Oczywiście za pismo nie jest z pewnością odpowiedzialny prezydent miasta Piotr Grzymowicz, ani żaden z urzędników. Autor-żartowniś jak dotąd się nie ujawnił. Czy czytelnicy mają podejrzenie, kto może tworzyć takie pisma?
kru, kac
Komentarze (60)
Dodaj swój komentarz