- Wczoraj miasto złożyło wniosek do Programu Inwestycji Strategicznych, chcemy uzyskać 30 milionów zł na budowę I etapu Stadionu Miejskiego - mówił przewodniczący Rady Miasta.
W czasie konferencji przyznał, że odrzucenie wniosku nie będzie zaskoczeniem, gdyż działo się tak w trakcie poprzednich edycji programu. Tym razem pomocni mogą okazać się... starający się o miejsce na olsztyńskiej liście PiS ''spadochroniarze''.
- Wszyscy obserwujemy przyjazdy polityków PiS z Warszawy, którzy szukają miejsc na listach wyborczych. Oni obiecują, m.in. nowy stadion dla Stomilu. Dajemy im szansę i mówimy "sprawdzam" - wyjaśniał Szewczyk.
Przewodniczący uważa także, że Olsztyn nie jest jedyną gminą, która boryka się z problemem odrzucenia wniosków. Powodem tego ma być niechęć olsztynian do Prawa i Sprawiedliwości. Szewczyk wspomniał także referendum organizowane przez rząd w trakcie wyborów, do którego dodałby piąte pytanie: "Czy jesteś za tym, żeby wszystkie Polki i wszyscy Polacy byli traktowani równo, bez względu na to, czy głosują na PiS".
Następnie głos zabrał radny Paweł Klonowski. Wspomniał o przedstawionej kilka miesięcy temu interpelacji do prezydenta Grzymowicza, w której zawarł plan modernizacji stadionu przy al. Piłsudskiego.
- Ona ma kilka filarów, a jednym z nich jest to, że nie musimy realizować całego obiektu na raz - mówił. - W obecnych realiach finansowych, problemów, z jakimi się borykają samorządy, wydaje to się bardzo trudne. Ta koncepcja wydaje się na chwilę obecną optymalna, pozwoli rozpocząć ten proces.
Jako ostatni głos zabrał Marcin Galibarczyk. Stwierdził on, że "miasto idzie za ciosem", remontując obiekty sportowe, jak hala Urania czy boisko na Dajtkach, który ma zostać oddany za kilka tygodni.
- Pamiętajmy że odnowa obiektu sportowego w tak dużym mieście to jest pewien proces - tłumaczył. - To będzie duży plus dla profesjonalnych drużyn, jak Stomil Olsztyn czy Stomilanki, ale także dla szeregu grup młodzieży trenujących w naszych szkółkach.
Galibarczyk dodał także, że etapowanie remontu, pozyskiwanie środków zewnętrznych oraz szukanie środków budżetowych, co pomoże unowocześnić i poprawić infrastrukturę w Olsztynie, to jedno z głównych zadań na przyszłą kadencję samorządu.
Komentarze (93)
Dodaj swój komentarz