W czerwcu ubiegłego roku rugbyści wraz z mieszkańcami miasta uprzątnęli stadion przy ul. Gietkowskiej, po tym, jak Warmińsko-Mazurski Okręgowy Związek Rugby formalnie wystąpił do urzędu miasta o dzierżawę obiektu na trzy lata. Olsztyńskim rugbystom bardzo zależy na obiekcie, na którym mogliby trenować. W związku z tym podjęli się wyzwania – chcą wybudować stadion z prawdziwego zdarzenia.
- Stadion przy Gietkowskiej to nasz dom. Rozwijamy się, potrzebujemy boiska, a w Olsztynie jest deficyt. Jak zawsze na sport nie ma pieniędzy, więc postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce – mówi nam Henryk Pach, prezes Zarządu Warmińsko-Mazurskiego Okręgowego Związku Rugby.
Przedsięwzięcie jest ogromne, a żeby wybudować stadion olimpijski, potrzebne są fundusze. Rugbyści nie czekają bezczynnie. Prezes próbuje uzyskać środki na ten cel w różnych źródłach.
- Oprócz tegorocznego Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego przygotowujemy się do następnego. Tu są potrzebne projekty techniczne, więc już zacząłem je robić. Rozpocząłem drogę do uzyskania decyzji nr 1 o warunkach budowy. Na projekty się nie łapiemy, ponieważ na próbę dostaliśmy dzierżawę na 3 lata. Jeżeli pokażemy, że nam zależy i coś zrobimy, prezydent obiecał zdać nam dłuższą dzierżawę, a wtedy idziemy po projekty unijne. Jak do tej pory oprócz OBO wszystko jest robione społecznie – tłumaczy Henryk Pach.
Jednak ambitny plan rugbystów każdy może wesprzeć finansowo. W wielu warmińsko-mazurskich firmach, sklepach, piekarniach czy salonach fryzjerskich stanęły skarbonki, do których można wrzucać datki. Utworzono również internetową zbiórkę pieniędzy na stronie zrzutka.pl.
Pieniądze można wpłacać pod tym adresem: https://zrzutka.pl/s6nnht.
- Założyliśmy zrzutkę.pl, zarejestrowaliśmy komitet społeczny w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji i zbieramy pieniądze do skarbon - 300 sztuk. Od 1 stycznia 2020 będziemy zbierać 1 proc. To wszystko na stadion – wymienia prezes związku rugbystów.
Stadion jest historyczny i pamięta wojska dragońskie, które go utworzyły dla swoich potrzeb. W wyniku przemian były tam uprawiane różne dyscypliny, ale najdłużej rugby. Tam właśnie nastąpiły narodziny rugby na Warmii i Mazurach. Była I liga i ekstraliga rugby w piętnastkach
- czytamy na portalu zrzutka.pl.
Rzeczywiście, historia rugby w Olsztynie ma długie tradycje. Jej początki sięgają 1976 r. Olsztyńscy rugbyści przez siedem lat grali w ekstraklasie. Jednak w 2011 r. z powodu braku pieniędzy drużyna została rozwiązana i na dwa lata słuch o tej dyscyplinie na Warmii i Mazurach zaginął. Reaktywacji drużyny w 2013 r. podjął się rugbysta Przemysław Andrzejewski, który wraz z braćmi Sławomirem i Jackiem Duczkami powołał Miejski Klub Sportowy Rugby Team Olsztyn. Klub prowadzi treningi dla dzieci i młodzieży w wieku 6-16 lat, a także dla dorosłych. Z kolei w 2014 r. powstał Klub Sportowy Rugby Gietrzwałd , a dwa lata później Planeta Rugby Olsztyn, kobiece drużyny rugby.
Plan budowy Olimpijskiego Stadionu Rugby w Olsztynie
Fot. wmozr.org.pl
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz