Udział w debacie oraz później konferencji prasowej wzięli: prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz, olsztyński poseł „Prawa i Sprawiedliwości” Iwona Arent, Krzysztof Mamiński, prezes PKP SA, Rafał Twarowski, prezes właściciela dworca PKS, firmy Retail Provider. W roli ekspertów wystąpili: profesor Piotr Lorens, prezes Zarządu Głównego Towarzystwa Urbanistów Polskich oraz olsztyński architekt Grzegorz Dżus. Z udziału w imprezie zrezygnowali (nie podając przyczyn) przedstawiciele lokalnych organizacji
Dla przypomnienia, zdaniem przedstawicieli tych organizacji, wnioskujących o wpisanie dworca na listę zabytków, kompleks dworcowy to jeden z „najlepszych przykładów powojennego funkcjonalizmu, stanowiącego odłam modernizmu międzynarodowego na terenie Warmii i Mazur”. Proces wniosków i kolejnych odwołań w sprawie olsztyńskiego dworca jednak trwa. A przebudowa dworca Olsztyn Główny jest częścią projektu „Prace na linii kolejowej nr 216, na odcinku Działdowo — Olsztyn”, o terminie zakończenia i rozliczenia - 30 listopada 2022 r. By zmieścić się w harmonogramie, ostateczna decyzja konserwatora musi być wydana maksymalnie do końca czerwca tego roku.
Jeśli zaś minister uzna rację społeczników, spółka PKP, która ogłosiła przetarg na projekt przebudowy dworca, będzie musiała zmienić plany. Nie będzie bowiem mowy o zburzeniu obecnej bryły. Konieczna będzie przebudowa obiektu pod ścisłą kontrolą konserwatora. Na dodatek przepadłyby europejskie pieniądze przeznaczone pierwotnie na inwestycję.
Eksperci obecni na konferencji, w przekonywali, że jednak konserwator nie powinien ostatecznie znaleźć powodów do ustanowienia zabytkiem obiektów dworcowych. Dyrektor Mamiński stwierdził zaś, iż on co najwyżej wyda postanowienie odnośnie przebudowy dworca, albo jeśli konserwator ostatecznie uzna obiekt za zabytek, to remont zostanie odłożony na wiele lat.
Obecni na konferencji dziennikarze dociekali czy aby działania społeczników to nie prosty sprzeciw przeciw budowie w mieście jeszcze jednej galerii handlowej. Taką bowiem rolę spełniałby obiekt obecnej części „PKS – owskiej”. W odpowiedzi prezes Rafał Twarowski stwierdził, iż w mieście takiej wielkości jak Olsztyn spokojnie utrzymałyby się trzy „galerie handlowe”. Przy okazji „galeria” pomogłaby w utrzymaniu obiektów dworcowych.
Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz podkreślał, że wedle badań socjologicznych 90% olsztynian jest za jak najszybszą renowacją dworca. Popierała prezydenta zdecydowanie poseł Iwona Arent. Nawet stwierdziła wręcz, że przygotowywana jest specjalna interpelacja parlamentarna w tej sprawie. Miałaby ona (interpelacja) na celu przekonanie władz centralnych do utrzymania priorytetu generalnego remontu obiektów dworcowych w Olsztynie. Na pytanie dziennikarskie czy ta interpelacja byłaby tylko dziełem PiS czy też byłaby to wspólna inicjatywa wszystkich parlamentarzystów z Olsztyna, niezależnie od przynależności partyjnej, pani poseł stwierdziła, iż nie wyklucza propozycji podpisania interpelacji parlamentarzystom z innych partii.
Pozostaje więc tylko mieć nadzieję, że wszystkie strony postępowania dojdą do porozumienia i olsztyński dworzec wreszcie zacznie być wizytówką miasta. Bo ani wariant walki z trzecią galerią handlową w mieście, ani też rozgrywka polityczna – „to my proponowaliśmy przebudowę, a nie wy” (czytaj członkowie innych partii) mieszkańcom Olsztyna zdecydowanie nie odpowiada. Olsztynianie chcą bowiem po prostu nowego dworca.
Komentarze (27)
Dodaj swój komentarz