Przedstawiciele Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Olsztynie w środę (15 marca) zorganizowali konferencję prasową. Tematem spotkania był spór, jaki olsztyński WOD-KAN prowadzi z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie.
Wedle PWiK aktualne ceny za metr sześcienny wody nie odpowiadają warunkom ekonomicznym, takim jak wysoka inflacja. Zarząd olsztyńskich wodociągów twierdzi, że stawki taryfowe na lata 2021-2024 zostały ustalone przy założeniu 3-procentowej inflacji, podczas gdy dziś wynosi ok. 18 procent. Dodatkowo zwrócono uwagę na skumulowaną inflację z lat 2019-2025, która, w oparciu o wskaźniki Ministerstwa Finansów, ma kształtować się na poziomie 50,89 procenta.
Wszystko to sprawia, że styczeń br. PWiK miał zamknąć ze stratą ok. 800 tys. zł. W podobnej sytuacji mają być setki innych przedsiębiorstw branży wod-kan w kraju. Wedle wyliczeń olsztyńskich wodociągów, podniesienie cen o 1 zł za metr sześcienny wody i 2 zł za metr sześcienny ścieków pozwoli uzyskać przychód wystarczający na pokrycie bieżących rachunków w wysokości ok. 15 mln zł rocznie. Ponadto umożliwi realizację inwestycji zaplanowanych w Wieloletnim Planie Modernizacji i Rozwoju Urządzeń Wodociągowych i Kanalizacyjnych.
Olsztyńskie Wodociągi, podobnie jak 745 innych przedsiębiorstw w kraju, złożyły wniosek o skrócenie okresu obowiązywania bieżącej taryfy. Spółka otrzymała decyzję odmowną, podobnie jak ponad 500 innych wodociągów w kraju. PWIK odwołuje się od decyzji Wód Polskich. Jeżeli regulator nie zatwierdzi taryfy w wysokości wnioskowanej przez spółkę, firma prognozuje zamknięcie roku 2023 stratą w wysokości ponad 25 mln zł.
Pod koniec stycznia br. PWIK skierował wniosek do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku o objęcie nadzorem procesu zatwierdzania taryf. Prokuratura jak na razie nie zajęła stanowiska w tej sprawie.
W poniedziałek (13 marca) konferencję prasową poświęconą sytuacji w Olsztyńskich Wodociągach zwołał radny Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Babalski. Polityk zwrócił uwagę, że od dłuższego czasu informuje o problemach, z jakimi mierzy się PWiK. Zaalarmował też, że jeśli nie uda znaleźć się rozwiązania, mogą wystąpić przerwy w dostawach wody do olsztyńskich mieszkań, a nawet bankructwo spółki (Jarosław Babalski (PiS): ''Radni nie reagowali na problemy Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji'').
Komentarze (51)
Dodaj swój komentarz