Wynika z niej jednoznacznie, że "Urząd Miasta Olsztyna nie wspierał finansowo w 2019 roku portalu miejskiego olsztyn.com.pl". Taka odpowiedź nie jest dla nas niespodzianką. W końcu wiemy z jakich pieniędzy otrzymujemy co miesiąc gratyfikacje. Ciekawe jest jednak wyliczenie innych beneficjentów magistrackiej hojności. Brylują w tym gronie: wiodące w województwie wydawnictwo prasowe oraz pewna, prywatna telewizja. I jeśli czołową pozycję wydawnictwa prasowego od biedy możemy zrozumieć – wiadomo, zasięg, nakłady, „klikalność” portalu internetowego – to już jakoś bardzo dziwi nas pozycja lidera na tej liście, pewnego medium elektronicznego. Dość niszowego w istocie rzeczy - nie mylić z ogólnopolskim medium o bardzo podobnej nazwie. Oczywiście możemy założyć, iż ta hojność ze strony Urzędu Miasta to po prostu wsparcie „cennej inicjatywy obywatelskiej” – określenie nasze. Tylko byśmy byli ciekawi klucza tej hojności i ustalenia na czym polega „cenna inicjatywa obywatelska”.
(kliknij, aby powiększyć obraz)
Acha, niektórym, jakże podejrzliwym czytelnikom, polecamy wnikliwą lekturę całej listy obdarowanych, na której wszak nas nie ma. Może w ten sposób unikniemy wreszcie dziwnych podejrzeń, że jesteśmy na czyimś (poza cierpliwym wydawcą) garnuszku. Jeśli zaś ktokolwiek podejrzewa nas o „sponsorowane” sprzyjanie magistratowi, to chcieliśmy jednoznacznie nadmienić, iż naszym credo jest obiektywizm. A ten nie zawsze musi polegać na zwalczaniu w czambuł jednego adresata. Nawet jeśli tegoż adresata ktoś chciałby pozbawić funkcji, w drodze ludowego głosowania.
Krzysztof Szczepanik
Komentarze (14)
Dodaj swój komentarz