Pazerność Państwa
Państwo sięga coraz głębiej do naszych kieszeni. Ostatnie 4 lata to ponad 40 podwyżek podatków i opłat, cześć to zupełnie nowe daniny, których nie było w poprzednich latach. Znajduje to odzwierciedlenie we wzroście udziału podatków i składek w Produkcie Krajowym Brutto (PKB). To oznacza, że z tego co wypracujemy, coraz więcej zabiera nam państwo. Taką syntetyczną miarą “pazerności” państwa jest udział podatków i składek w PKB, czyli w tym co wytwarzamy. Udział ten wzrósł w ostatnich latach z 32,5 % do ponad 38%. Dziś z każdej złotówki wytworzonej, wyprodukowanej przez nas, państwo PiS zabiera już 38 groszy. I jeszcze mu mało, pożycza zadłużajac przyszłe pokolenia.
To jest chyba najwyższy wzrost w Europie w ciągu paru ostatnich lat. Obciążenia podatkowe, składkowe, opłaty różnego rodzaju, rosną w zastraszającym tempie. Koszty, które państwo generuje, poprzez podatki i opłaty napędzaja inflację. Ona dokucza nie tylko nam konsumentom, bo coraz mniej możemy za nasze dochody kupić, ma również niekorzystny wpływ na funkcjonowanie przedsiębiorstw. Inflacja generuje niepewność, podnosi ryzyko prowadzenia działalności. Nawiasem mówiac, nie jest to jedyne ryzyko, które rośnie. Mamy w Polsce do czynienia z inflacja prawa, jego skomplikowaniem i zmiennościa. Skutek to ograniczenie inwestycji, ich udział w PKB utrzymuje sie na bardzo niskim poziomie. To siłą rzeczy odbija się na gospodarce, bo jej spowolnienie jest dziś już faktem. Mało tego, wśród ekonomistów trwają spory, czy już jesteśmy na skraju recesji czy jeszcze nie. Czwarty kwartał ubiegłego roku skończył się spadkiem PKB w relacji "kwartał do kwartału". Jeżeli to się powtórzy w kolejnym kwartale, to będziemy mieli do czynienia nie ze spowolnieniem, ale z recesją (tzw techniczna recesja). Mam nadzieję, że tak się nie stanie, i że jesteśmy w stanie to spowolnienie wyhamować, i że nie dopuścimy do recesji.
Majatek Narodowy-Polska w ruinie
Warto podkreslić, że państwo, ma nie tylko pośredni wpływ na gospodarkę, odpowiada też bezpośrednio za spora jej cześć. Ponad 700 spółek skarbu państwa, zarzadzana jest przez partyjnych nominatów. Nigdy wcześniej tak nie było. Rotacyjne zarzady, ludzie bez kwalifikacji, utrzymywanie i reanimowanie bankrutów to dzisiaj norma. Co najmniej połowa z 700 spółek wymaga pilnej restrukuryzacji lub wręcz likwidacji. To dorobek ostatnich 4 lat.
“Perły w koronie” to 25 spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie Spółki te ciagna polska giełdę w dół. Ich akcje traca na wartości podczas, gdy rynek poza nimi rośnie. Sytuacja spółek skarbu państwa, jest wręcz nieprawdopodobna. Wartość księgowa wielu z tych spółek wielokrotnie przekracza cenę ich akcji.
Obrazuje to wskaźnik: cena do wartości księgowej (C/WK). Przeciętna wartość tego wskaźnika w spółkach skarbu państwa wynosi nieco ponad 60 proc. A. Trochała (Bankier.pl) wyliczył, że w spółce Tauron ten wskaźnik wynosi 0,12. To znaczy, że złotówka wartości księgowej znajduje odzwierciedlenie w rynkowej cenie na poziomie 12 groszy. Energa-0,29, PGE-0,22, Enei-0,19.
Tak wyceniany jest dzisiaj nasz majatek narodowy. Polska w ruinie! Wartość firm energetycznych to jedna trzecia ich wartości z 2015 roku.
Nieudolność w zarządzaniu majtkiem narodowym
To jest dowód na to, że spółki skarbu państwa są fatalnie zarządzane i, że tak naprawdę pożerają majątek przecież nie swój własny, ale nasz wspólny majątek narodowy. Tylko w tym roku spółki skarbu państwa straciły 70 mld zł. W dwa miesiace wyparowało 70 mld .
To są naprawdę bardzo niebezpieczne sygnały mówiące o tym, że ten majątek nie może być tak dłużej zarządzany. Nie dość, że traci na wartości, to na dodatek płacimy za to zarządzanie coraz wyższymi cenami. Rosnace ceny, panosząca się w Polsce drożyzna , jest wynikiem nie tylko wymyślania i nakładania kolejnych podatków i opłat, ale także nieudolności w zarządzaniu spółkami skarbu państwa. To one odpowiadaja za dostarczanie bardzo ważnych, z punktu widzenia gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, towarów, kluczowych z punktu widzenia kształtowania się cen.
Tak jest jeżeli chodzi np. o energię elektryczną, wymieniane wcześniej Tauron, PGE, Enei, Energa. Olej napędowy i benzyna, Orlen. Gaz, PGNiG.
Czas na głebsza refleksję, zamiast dzielić łupy w spółkach skarbu państwa, trzeba się im bliżej przyjrzeć, zmienić system zarządzania, tak abyśmy my wszyscy nie ponosili strat.
Janusz Cichoń
Komentarze (8)
Dodaj swój komentarz