Rewitalizacja olsztyńskich placów była potrzeba, co do tego nie ma wątpliwości. Chodzi jednak o to, że są miejsca, które wymagają równie dużego zainteresowania ze strony władz, zwłaszcza, że nie trzeba tam na siłę tworzyć miejsc wypoczynku dla mieszkańców, gdyż naturalnie przyciągają one spragnionych odpoczynku. Władze chcą by ludzie odpoczywali na placu pod ratuszem, czy placu Jedności Słowiańskiej - tworzy się specjalne siedziska, sztuczne źródełka. Tymczasem miejsca jak Park Jakubowy, które rzeczywiście przyciągają mieszkańców miasta, niszczeją, gdyż opieka miasta nad nimi ogranicza się jedynie do przycięcia trawy czy zebrania śmieci.
Stan techniczny chodników, placu zabaw czy fontanny przy ulicy Radiowej pozostawia wiele do życzenia. Park jest przecież niejako przedsionkiem Lasu Miejskiego, gdzie w związku z parkiem linowym, czy trasami rowerowymi ściągają tłumy olsztynian i turystów. Jaką w tym momencie wizytówką całości jest Park Jakubowy?
Ratusz nie ukrywa, że zdaje sobie sprawę ze stanu w jakim znajduje się Park Jakubowy, jednak wciąż w budżecie miasta brakuje środków na ten cel, a na unijne środki nie ma co liczyć dopóki nie pojawi się odpowiedni konkurs, pod który można podciągnąć rewitalizację parku.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz