Podczas dzisiejszej sesji rady miasta samorządowcy będą decydować o losach miejskich przedszkoli nr 6 i 37 oraz Olsztyńskiego Centrum Edukacji Nauczycieli. W obu przypadkach w planach jest likwidacja placówek.
Urzędnicy ratusza argumentują, że budynki przedszkoli są w złym stanie technicznym i zagrażają podopiecznym. Podnoszona jest też kwestia kryzysu demograficznego. Jeśli chodzi o OCEN główną przyczyną mają być wysokie koszty, jakie generuje Centrum.
- 7 miesięcy temu, podczas wyborów samorządowych, prezydent i radni szli z zupełnie innym programem. Mieliśmy skończyć z polityką oszczędzania na mieszkańcach, z polityką cięć. Miało być więcej inwestycji w ludzi - mówił o planowanych decyzjach władz Bartosz Grucela z zarządu Partii Razem.
Działaczom Razem nie podoba się też projekt uchwały obniżającej o 20 procent dodatek mieszkaniowy. Ta uchwała jest również w porządku dzisiejszych obrad. Decyzję urzędnicy argumentują „trudną sytuacją finansową Gminy Olsztyn”.
- Jesteśmy rozczarowani polityką prowadzoną przez radnych Koalicji Obywatelskiej w mieście – mówił dzisiaj przed magistratem, Członek Rady Krajowej Razem, Mateusz Rostkowski. - Nie zgadzamy się na politykę oszczędzania na mieszkańcach – dodał.
VII sesja Rady Miasta Olsztyna właśnie trwa. Na miejscu pojawili się rodzice dzieci, które uczęszczają do likwidowanych przedszkoli. Radny Mirosław Arczak złożył wniosek, aby zdjąć uchwały dotyczące likwidacji placówek z porządku obrad. O to samo apelowali podczas dzisiejszej konferencji przedstawiciele Partii Razem.
Wniosek radnego Arczaka upadł. Za głosowało 9 osób, przeciwko 15.
Komentarze (13)
Dodaj swój komentarz