Piaskarka przy węźle Olsztyn-Jaroty. Czy ktoś ją porzucił? [ZDJĘCIA]

O sprawie poinformował nas czytelnik.

– Przyczepa wygląda na porzuconą. Leży tam od kilku już dni. Ktoś ją powinien stamtąd zabrać – stwierdził czytelnik.

Zgodziliśmy się z nim. Ponieważ w pobliżu przebiega obwodnica, zwróciliśmy się w tej sprawie do olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Karol Głębocki, rzecznik prasowy instytucji, potwierdził, że przyczepa leży już prawie tydzień.

– Piaskarka leży w pasie drogowym od soboty (16.01.2021 r.) i znajduje się na naszym terenie z tym, że nie jest to nasz sprzęt i nie wykonywał pracy na rzecz GDDKiA. Z tego co udało nam się ustalić, podczas przejazdu odcinkiem drogi dojazdowej kierowcę zarzuciło i doszło do odczepienia się piaskarki – przyznał w rozmowie z nami Karol Głębocki.

Dowiedzieliśmy się, że GDDKiA jest w kontakcie z właścicielem sprzętu, który ma go odebrać. Powodem tak długiej zwłoki miały być złe warunki atmosferyczne.

– Właściciel powiedział, że czekał na poprawę warunków pogodowych i jezdniowych – dodał Głębocki.

Przypomnijmy, że pod koniec grudnia na os. Generałów ktoś porzucił samochód marki bmw. Przez nieco ponad tydzień czasu z auta zostały wymontowane przydatne części, jak chociażby reflektory, koła czy radio (BMW, które wylądowało na trybunach boiska na osiedlu Generałów jest rozkradane? [ZDJĘCIA]).

Zatem warto się spieszyć z odzyskaniem swojej własności.