Tydzień temu Stomilanki nie potrafiły wygrać u siebie z rezerwami UKS SMS Łódź. Do przerwy było bez bramek, a po niej gospodynie straciły dwie. Podobnie było w Radomiu. Tam również do przerwy było 0:0, a w drugiej połowie ekipa z Olszyna dała sobie strzelić dwa gole.
Po dość monotonnej i zachowawczej grze w pierwszej części meczu, druga, głównie za sprawą gospodyń, była bardziej ożywiona. W efekcie już po paru minutach takiej gry w drugiej połowie radomianki zdobyły bramkę. Podopieczne olsztyńskiego trenera Dariusza Maleszewskiego starały się wyrównać, ale nie zdołały, a kolejne trafienie należało ponownie do piłkarek z Radomia.
Hydrotruck Radom - KKP Stomilanki 2:0 (0:0)
1:0 - Karolina Barczak 58'
2:0 - Federica Dall’ara 78'
Lech Janka
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz