W lutym ubiegłego roku udało się zebrać chętnych, następnie zorganizować treningi, a kolejnym krokiem był udział w zawodach. Pierwszy sukcesy już na ich koncie, natomiast co ważne – to nie ma być twór na jeden sezon. Ta grupa ludzi myśli o przyszłości, aby piłką ręczną – czyli wspólną pasją - cieszyć się jeszcze przez wiele sezonów.
Drugi rok działalności zaczął się od założenia stowarzyszenia, dzięki któremu udało nawiązać się współpracę z miastem Olsztyn. To właśnie dzięki temu treningi są teraz o stałych porach, regularnie, co w dużej mierze wpływa na frekwencję podczas zajęć.
Niektórzy zawodnicy wrócili do uprawiania piłki ręcznej po… 20 latach przerwy. W przypadku innych – przerwa ta była zdecydowanie krótsza, a zdobyte ligowe doświadczenia pomaga podczas każdego spotkania. Kilku zawodników w piłkę ręczną grało w szkole, inni w klubach młodzieżowych i to z sukcesami (medale Mistrzostw Polski), kolejni znowu sportowy wykorzystywali czas podczas pobierania nauki m.in. na kierunkach oferowanych przez olsztyńskie uczelnie. Ale drużyna Olsztyn Handball Masters pochwalić się może także reprezentantami kraju zarówno w kategoriach młodzieżowych, jak i akademickich. Mowa tu przede wszystkim o byłych zawodnikach olsztyńskiej Warmii – Wojciechu Bonieckim oraz Mateuszu Kopycińskim. Ich doświadczenie jest bezcenne dla zespołu, a ich obecność inspiruje pozostałych zawodników do podnoszenia swoich umiejętności.
Najbliższe miesiące będą dla Olsztyn Handball Masters niezwykle intensywne. Turniejowe granie rozpoczną już w najbliższy weekend podczas międzynarodowego turniej w Rumunii. W miejscowości Baia Mare zmierzą się z lokalnymi drużynami, ale nie tylko. To doskonała okazja, aby poznać inną piłkę ręczną, ale także zdobyć cenne w środowisku kontakty.
Po powrocie z Rumunii czekają ich kolejne turnieje w Polsce – zagrają w Żukowie, Ostrołęce, Bartoszycach oraz podczas organizowanego przez nich już po raz drugi turnieju w Morągu. Wszystkie te imprezy, połączone z regularnymi treningami, mają jeden cel – jak najlepsze przygotowanie do Mistrzostw Polski, które odbędą się w dniach 7-8 czerwca w Lublinie.
Dekadę temu, również w Lublinie, o medale MP masters rywalizowała drużyna złożona z byłych zawodników ekstraklasowej Warmii Olsztyn. Mimo zwycięstw, w decydującej fazie zabrakło szczęścia, a Krzysztof Maciejewski i spółka zajęli czwarte miejsce. Jak będzie tym razem? Olsztynianie tegoroczne Mistrzostwa Polski Masters w Lublinie traktują przede wszystkim jako lekcję i cenne doświadczenie. Są bowiem drużyną w budowie, a ten turniej będzie dla nich fundamentem pod kolejne lata rozwoju. Olsztynianie chcą nie tylko sprawdzić się na tle najlepszych ekip w kraju, ale także zdobyć wiedzę, która pomoże im stać się jeszcze mocniejszym zespołem w przyszłości. To etap, który ma ich przygotować na długą i owocną przygodę w świecie piłki ręcznej Masters.
Olsztyn Handball Masters to projekt, który łączy pokolenia i podtrzymuje ducha rywalizacji wśród byłych zawodników oraz pasjonatów piłki ręcznej. Drużyna stawia sobie za cel popularyzację tej dyscypliny sportu w regionie oraz budowanie silnej społeczności wokół piłki ręcznej Masters. Pomóc w tym mają inicjatywy społeczne - jak chociażby zorganizowany po raz pierwszy w Olsztynie "Dzień taty z piłką ręczną" czy turnieje w regionie. Kolejnym przystankiem będzie także zorganizowanie turnieju masters w stolicy Warmii i Mazur - kto wie, może nawet o randze międzynarodowej?
Komentarze (6)
Dodaj swój komentarz