Olsztyński zespół na czas remontu hali Urania musiał przeprowadzić się do Biskupca. Tam przez blisko trzy lata zespół grał i trenował. W tej warmińskiej miejscowości olsztynianie nie mogli na nic narzekać, ale odległość od domu robiła swoje. W miniony wtorek (2 stycznia 20234 roku) Warmiacy pierwszy raz trenowali w nowo wyremontowanej Hali Urania. Nie mieli do dyspozycji oczywiście głównego obiektu (gra tam aktualnie tylko Indykpol AZS Olsztyn), a nowo wybudowaną tzw. halę rozgrzewkową.
Obiekt spełnia wszystko co jest potrzebne dla I-ligowego klubu piłki ręcznej. Tutaj także Warmia Energa będzie rozgrywała swoje spotkania w rozgrywkach. Oprócz tego olsztyńscy zawodnicy w Uranii będą mogli korzystać m.in. z siłowni czy z sali z matami dla judoków.
Pierwszy trening miał charakter zapoznawczy z obiektem, po krótkiej przemowie prezesa Zbigniewa Czapli oraz trenera Karola Adamowicza zawodnicy dostali piłkę i rozegrali mecz piłki nożnej. Pierwszego gola w nowej hali strzelił Piotr Dzido, ale nie wiemy czy ostatecznie poprowadził zespół do zwycięstwa, bo nikt wyniku tego dnia nie liczył.
- Pierwsze wrażenie na temat nowego obiektu będziemy mogli mieć po kilku treningach - mówi Karol Adamowicz, trener Warmii Energa. - Na pewno było można odczuć oczekiwania tego pierwszego spotkania w nowym roku. Wszyscy byliśmy ciekawie jak na tym obiekcie będzie się nam pracowało.
Olsztynianie będą przygotowywali się do dalszej części sezonu w Olsztynie, ale wyjadą także na tradycyjny obóz przygotowawczy do Rynu. - Będziemy tam przebywać od 11 do 17 stycznia - wyjaśnia Adamowicz. - Warunki na obozie będziemy mieli bardzo dobre, wykonamy tam sporo pracy. Będą wszyscy zawodnicy, więc nie będzie żadnego kłopotu z realizacją założeń.
Warmia Energa Olsztyn nie planuje żadnych transferów, kadra jest na tyle rozbudowana, że nie trzeba się rozglądać za transferami. Żaden z zawodników aktualnie nie jest przewlekle kontuzjowany, jedynie Michał Safiejko nie trenował z zespołem, ale jest tylko kwestią czasu jak zawodnik wyzdrowieje całkowicie po urazie jakiego doznał w ligowym meczu w Morągu.
- Mamy bardzo dobry skład i na chwilę obecnie nie ma potrzeby pozyskiwania kolejnych graczy - mówi trener Warmiaków.
Warmia Energa Olsztyn 2023 rok zakończyła na pierwszym miejscu w tabeli. Cel zespołu na ten sezon jest tylko jeden, czyli wygranie swojej grupy I ligi i powalczenie o powrót do Ligi Centralnej.
- Wypadliśmy w pierwszej części sezonu bardzo dobrze. Przegraliśmy tylko jedno spotkanie, nie znam takiego zespołu, któremu by się nie przytrafiło słabsze spotkanie w sezonie. Nam się to zdarzyło w Iławie, co też nie jest przypadkiem, bo Jeziorak u siebie pokonał także Gwardię Koszalin. Zostały nam dwa spotkania do zakończenia pierwszej rundy i zrobimy wszystko, żeby utrzymać pozycję lidera. Plan został wykonany, bo przecież chodziło nam o to, żeby być na pierwszym miejscu - kończy szkoleniowiec.
Warmia Energa Olsztyn w okresie przygotowawczym weźmie udział w turnieju w Bartoszycach, a także zagra jedną grę kontrolną w Olsztynie. Pierwsze ligowe spotkanie zaplanowano na 27 stycznia w Obornikach z miejscową Spartą. W Hali Urania 3 lutego odbędzie się spotkanie na szczycie, bo Warmia Energa zagra u siebie z Gwardią Koszalin.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz