W poniedziałek podopieczne Marka Maleszewskiego odbyły pierwszy trening na Małej Arenie na terenie hali Urania. Zespół nie będzie wzmacniany starszymi piłkarkami, które pomogłyby w rywalizacji I-ligowej. - Będziemy grać swoimi zawodniczkami - mówi portalowi Olsztyn.com.pl Marek Maleszewski, trener Stomilu. - Będą to zawodniczki z roczników: 2006, 2007, 2008, 2009. To będzie fajne przetarcie dla dziewczyn z U-17 przed finałem mistrzostw Polski, który odbędzie się w Olsztynie (hala Urania). Nie przewiduje dodatkowych zawodniczek.
W poprzednim sezonie piłkarki Stomilu Olsztyn zajęły drugie miejsce w swojej grupie I ligi. Do Ekstraligi kobiet awansował wtedy zespół AZS-u UWM High Heels Olsztyn. Podopieczne Marka Maleszewskiego jako jedyne potrafiły urwać punkty rywalkom, remisując na parkiecie LO5.
- Stawiamy sobie cel awansu, nie chcemy grać w tej lidze dla samej gry - dodaje Maleszewski. - Śmiejemy się, że do trzech razy sztuka. W tym sezonie jest rekordowa liczba drużyn (siedem - red.). W futsalu jest większa intensywność gry, szybsze podejmowanie decyzji, gra jeden na jeden w defensywie oraz ofensywie. Mam nadzieję, że to przyniesie korzyści gry na dużym boisku.
W pierwszym spotkaniu piłkarki Stomilu Olsztyn zagrają w środę (30 października, godz. 15:30) na wyjeździe z UKS-em SMS Łódź. - Wielka niewiadoma co do tego spotkania - mówi Maleszewski. - Będzie ciężko, nie znamy ich planów, kto będzie grał, nie znamy hali. Moim zdaniem to najsilniejszy zespół w naszej grupie. Mamy swoje problemy zdrowotne, więc nie wszystkie zawodniczki pojadą. Pierwszy mecz to przetarcie, do tego tylko jeden trening w hali, a dopiero lepiej powinno być w listopadzie, gdy za nami będzie więcej treningów.
Stomil swoje domowe spotkanie będzie rozgrywał w hali LO5 oraz w "małej" hali Urania. W I lidze ze olsztyńskim zespołem rywalizować będą jeszcze: Helios Białystok, Forty Piątnica, Włókniarz Białystok, AZS KU UW II Warszawa oraz Ząbkovia Ząbki.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz