W piątek Piotr Grzymowicz wydał oświadczenie w sprawie „szubienic”. Wynika z niej, że pomnik autorstwa Xaverego Dunikowskiego już wkrótce zniknie z mapy miasta. Włodarz miasta nie będzie odwoływał się od decyzji ministra kultury i dziedzictwa narodowego, który nakazał usunięcie rzeźby z Olsztyna. Pełną treść decyzji Piotra Grzymowicza prezentujemy poniżej.
W związku z uchyleniem przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego decyzji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z dnia 19 maja 1993 roku, wpisującej do rejestru zabytków Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej informuję, że nie zamierzam się od niej odwoływać. Decyzja została wszczęta z urzędu i jest jednoznaczna w treści, wskazując, że istnienie pomnika w przestrzeni publicznej Olsztyna narusza „ważny interes państwa”. Uznając nadrzędność interesów i racji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego rozumiem, że z przytoczonych powyżej powodów monument powinien być usunięty lub powinny być mu nadane inne funkcje, całkowicie odległe od pierwotnych ideowych założeń pomnika.
Decyzja Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego uchylająca ochronę pomnika czyni go obiektem ustawowo niechronionym i podlegającym rygorom Ustawy dekomunizacyjnej, jednak nie przesądza jednoznacznie o jego przyszłości. Z uwagi na to, że przyszłość pomnika wywoływała skrajne opinie, zamierzam zaprosić mieszkańców do szerokiej dyskusji dotyczącej jego dalszej obecności w przestrzeni Olsztyna, uwarunkowanej nowo zdefiniowanym przekazem ideowym, łącznie z nową nazwą monumentu. Niezależnie od tego faktu w trybie pilnym zostaną z pomnika usunięte symbole komunizmu tj. sierp i młot.
Z uwagi na znaczenie monumentu w tkance urbanistycznej miasta oraz jego wybitne walory artystyczne liczę na pogłębioną i rzeczową dyskusję, której celem będzie najlepiej rozumiany interes Olsztyna.
Z poważaniem
Piotr Grzymowicz,
Prezydent Olsztyna
Przypomnijmy, że organizacje pozarządowe od lat domagały się ustawienia tablic opisujących pomnik znajdujący się na placu Dunikowskiego. Władze miasta zapowiadały, że przychylą się do próśb. Miało to stanowić rozwiązanie konfliktu między chcącymi zburzenia lub przeniesienia „szubienic”, a ich odrestaurowania. Spór przybrał na sile od 24 lutego, czyli od początku inwazji Rosji na Ukrainę.
Z kolei miasto przeprowadziło sondaż na grupie 1001 olsztynian (Badanie na zlecenie miasta: Większość olsztynian chce pozostawienia ''szubienic'' w obecnym miejscu). Wynika z niego, że 46 proc. ankietowanych chce pozostawienia „szubienic” na swoim miejscu, 43 proc. chce usunięcia pomnika, a dla 11 proc. osób było to obojętne.
Komentarze (34)
Dodaj swój komentarz