Właśnie na spotkaniu Nice 1 ligi Stomilu z Chojniczanką usłyszałem, że trener Adam Łopatko uczestniczył w treningach Stomilu Olsztyn przed tym meczem! I zrobił to trener Adam Łopatko, mimo jasnych i jednoznacznych regulacji związkowych, zakazujących trenerom profesjonalnym prowadzić w trakcie jednej rundy sezonu piłkarskiego dwóch zespołów w tej samej klasy rozgrywkowej. Zakaz ten dotyczy również pełnienia funkcji społecznych. Przepis jasny, jak byk.
Sam bohater mojej notki, tak tłumaczył dziennikarzowi popularnego portalu piłkarskiego Futbolfejs.pl Krzysztofowi Budce swoją dodatkową aktywność futbolową:
– Krążą po Olsztynie i nie tylko pogłoski, że wraca pan do Stomilu i ma zostać tam pierwszym trenerem. Prawda? – spytaliśmy trenera.
– Nie wracam. Na tę chwilę nie ma w ogóle takiego tematu.
– A jeśli temat się pojawi i dostanie pan propozycję od prezesa, to?
– Nie ma sensu na ten temat w ogóle gdybać. Mam inne plany na siebie, więc naprawdę nie ma o czym rozmawiać. Jestem po wstępnych rozmowach i wszystko wskazuje na to, że będę w klubie jako koordynator, ale nie w Stomilu Olsztyn SA, tylko w Akademii Sportu. Mój serdeczny kolega Michał, który był u mnie asystentem w szkole, gdzie pracowałem przy klasach sportowych, został na te dwie kolejki pierwszym trenerem i poprosił o pomoc, więc nie odmówiłem. Jak trzeba mu coś przeanalizować, to mu przeanalizuję, jak trzeba podpowiedzieć, to podpowiem. Jeśli chodzi o więcej, to nie ma tematu.
– Był pan na treningu, rozmawiał z piłkarzami, niektórzy sugerują, że prowadził odprawę – nic więc dziwnego, że pojawiły się takie, nazwijmy to, przypuszczenia.
– Michał jest młodym trenerem, bez doświadczenia na tym poziomie, więc zwrócił się z prośbą o pomoc. Pomogę, bo czemu miałbym tego nie zrobić? Ale to wszystko, bez żadnych zobowiązań na przyszłość – zaznacza Łopatko.
Te kilka słów powyżej mówią bardzo wiele, jak nie wszystko, o mentalności bohatera mojej notki.
Przecież ten szkoleniowiec nawet nie wie, że sam przyznał się do złamania prawa związkowego!
Mijają dni i... całe środowisko piłkarskie milczy, mimo artykułu na poczytnym portalu piłkarskim!
No to pytam trenera Adama Łopatkę- Dlaczego Pan podjął się społecznej pracy, skoro tego zabraniają przepisy związkowe? Pytam Prezesa WMZPN Marka Łukiewskiego- Co Pan na to? Pytam Prezesa Stomilu- Czy Pan w tym procederze „gościnnych występów trenera Adama Łopatki” uczestniczył?
Dla niezorientowanych w regulacjach związkowych, Uchwała Zarządu PZPN o numerze XII/189 z dnia 12 grudnia 2014 r. dotyczącą zasad regulujących stosunki pomiędzy klubem sportowym, a trenerem piłki nożnej w art. 9 stanowi:
1.Trener może w trakcie jednej rundy sezonu piłkarskiego świadczyć usługi trenerskie lub z nimi związane tylko w jednym klubie występującym w tej samej klasie rozgrywkowej, chyba że rozwiązanie z nim kontraktu nastąpiło przed pierwszym meczem ligowym w danej rundzie.
2. W sytuacji rozwiązania kontraktu w trakcie rundy rozgrywkowej, po pierwszym meczu ligowym w danej rundzie, trener nie może być zatrudniony lub pełnić funkcji społecznej w innym klubie, występującym w tej samej klasie rozgrywkowej, do czasu zakończenia rundy, w trakcie której nastąpiło rozwiązanie kontraktu.
3. Nieprzestrzeganie zasad, o których mowa w ust.1 i 2, stanowi rażące naruszenie prawa związkowego i podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej, a także skutkuje wstrzymaniem licencji trenerskiej przez Zespół Kształcenia i Licencjonowania Trenerów PZPN na okres 1 roku.
Mamy sytuację, w której albo Zarząd Stomilu Olsztyn zgodził się na nieetyczną i niezgodną z prawem związkowym aktywność trenera Łopatki, będąc z nim w porozumieniu, albo sam trener Łopatko wtargnął na teren Stomilu Olsztyn, podpiął się pod pracę pierwszego zespołu Stomilu i aktywnie przygotowywał Stomil do meczu z Chojniczanką Chojnice, bez wiedzy Zarządu Stomilu Olsztyn?
I cała ta akcja odbyła się, ponieważ młodszy kolega trenera Łopatki, jak sam twierdzi bohater mojej notki, jakoby poprosił go o pomoc! Następnie „mój serdeczny kolega Michał, który był u mnie asystentem w szkole” dał społecznie popracować trenerowi mistrzowi i ten jak już wiemy cytuję: „Jak trzeba mu coś przeanalizować, to mu przeanalizuję, jak trzeba podpowiedzieć, to podpowiem”
Tylko jest problem. Te analizy i podpowiedzi trenera mistrza w 100% wypełniają punkt 2 Art. 9 rzeczonej Uchwały Zarządu PZPN.
I ma trener Adam Łopatko odpowiedź na swoje pytanie- „Pomogę, bo czemu miałbym tego nie zrobić?”
I obraża inteligencję ludzką nawet przypuszczenie, że Zarząd Stomilu Olsztyn o niczym nie wiedział!
Wszystko wskazuje na to, że trener Adam ma wielu kolegów wspólników tego nieetycznego procederu „na rympał”! Stąd milczenie środowiska? Gdzie schował się Prezes WMZPN Pan Marek Łukiewski? Gdzie są media- także te związane ze Stomilem i Olsztynem? Nic się nie stało? Naprawdę nic się nie stało? Takiego Stomilu chcecie?
Pytam także, czy do meczu w Wigrami Suwałki zespół Stomilu Olsztyn przygotowywał także trener Adam Łopatko?
Czy trener Adam Łopatko również pomagał w odśnieżaniu boiska przed meczem z Wigrami?
Czy nomen omen trener Adam Łopatko wspólnie i w porozumieniu z OSiR- em zostali zaskoczeni przez trzygodzinne opady śniegu w dniu meczu z Wigrami Suwałki? W moim rozumieniu profesjonalizmu ten mecz musiał się odbyć, tak samo jak trener Adam Łopatko nie miał prawa udzielać się społecznie w Stomilu Olsztyn przed meczem z Chojniczanką i Wigrami!
Przypomnę, że trener Adam Łopatko jest członkiem Rady Trenerów WMZPN. Jeżeli dodam, że ten szkoleniowiec uczy następne pokolenia trenerów na kursach trenerskich, to włos na głowie się jeży! Co odpowie profesor Adam Łopatko młodemu adeptowi sztuki trenerskiej podczas kursów, jak zapyta go o wywiad, jakiego udzielił portalowi Futbolfejs.pl? Że go nie autoryzował?
Prezesie WMZPN Marku Łukiewski- Nie wystarczy mieć stołek, wizytówkę i pieczątkę PREZES WMZPN. Trzeba dbać o futbol i jego dobre imię. Ma Pan szansę w sprawie „gościnnych występów Adama Łopatki” zająć stanowisko!
Przecież nie mogę zwrócić się do Prezesa Stomilu, ponieważ mógł uczestniczyć w tym procederze!
Co na to Prezes Akademii Sportu Stomil Pan Robert Knothe? Czy takie standardy będą w Pana Akademii obowiązywać, czy też już obowiązują, przecież wiele wskazuje na to, że szkoleniowiec Pana Akademii został tzw. słupem? Czy na takim mentalnym bagnie zamierza Pan budować nowe standardy w Akademii Stomilu Olsztyn?
Pytanie, czy Zarząd Stomilu Olsztyn uczestniczył w tym procederze, jest bardzo ważne.
Jeżeli tak, to Zarząd Stomilu Olsztyn bierze pod uwagę, że Zespół Kształcenia i Licencjonowania Trenerów PZPN na okres 1 roku może pozbawić trenera Łopatkę licencji trenerskiej. A może o to chodzi- Idąc tropem tej patologii?
Co na to Prezydent miasta Olsztyn Piotr Grzymowicz? Przypomnę, że miasto Olsztyn jest właścicielem Stomilu S.A. Czy tak ma wyglądać promocja Olsztyna?
Do fatalnej bazy sportowej dochodzą tricki godne Areny de Gruz.
Dla mnie ta sprawa, to taki mały test dla środowiska futbolowego w Olsztynie.
Ze swojej strony mogę tylko napisać, że jeżeli ten szkoleniowiec obejmie jakąkolwiek grupę Stomilu Olsztyn, to... w ogóle się nie zdziwię.
I oczywiście mam świadomość, że rozwiązanie sprawy „Gościnnych występów” trenera Adama Łopatki nie zmieni wiele w olsztyńskim futbolu!
Jednak wraz z moimi Czytelnikami czekamy, aż panowie w swoim gronie ustalą, czy... w ogóle coś z tą sprawą zrobią. A, że sprawa jest, to poświadczył sam trener Adam Łopatko udzielając „niezauważonego wywiadu” dla portalu Futbolfejs.pl
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że oni, jak struś „schowają głowę w piasek” i zaśpiewają, jak Ania Dąbrowska-
Nie ma nas, nie ma nas, nie ma nas! Jeszce raz, jeszcze raz, jeszcze raz! Nie ma nas, nie ma nas, nie ma nas, jeszcze raz.
Oczywiście, zapraszam do dyskusji!
Pozdrawiam serdecznie,
Piotr Tyszkiewicz
footballidea.pl Doszkalanie Indywidualne dla Talentów na bazie własnego programu i boiska w Dorotowie.
Zainteresowanych współpracą proszę o kontakt:
mail: [email protected]
tel. 609 184 000
Zapraszam do współpracy!
Komentarze (81)
Dodaj swój komentarz