W sobotę (17 sierpnia) około godziny 18 na tzw. "krzyżówkach barczewskich" (skrzyżowanie dróg do Różnowa, Słup i Barczewka) doszło do tragicznego zdarzenia z udziałem samochodu osobowego oraz motocyklistki.
Według wstępnych ustaleń policjantów, kierujący toyotą 23-latek, wyjeżdżając z Różnowa, nie ustąpił pierwszeństwa motocyklistce. Doszło do śmiertelnego w skutkach zderzenia pojazdów.
Wkrótce po wypadku okazało się, że ofiarą jest 29-letnia Justyna Burska, wielokrotna reprezentantka Polski w pływaniu.
- Z wielkim smutkiem i ogromnym żalem przyjęliśmy informacje o tragicznej śmierci naszej byłej zawodniczki, koleżanki, przyjaciółki – Justyny Burskiej. To niewyobrażalna tragedia, której długo nie będziemy w stanie zaakceptować i się z nią pogodzić - napisał w mediach społecznościowych były klub pływaczki, UKS Piątka Konstantynów Łódzki.
Burska po przeprowadzce do Olsztyna reprezentowała barwy miejscowego AZS UWM, który również pożegnał swoją byłą zawodniczkę. - Rodzinie i bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia - czytamy na Facebooku olsztyńskiego uniwersytetu.
Kondolencje płyną z całej sportowej Polski. Wyrazy współczucia rodzinie i bliskim przekazali też m.in. Polski Związek Pływacki czy Paweł Słomiński, były trener Otylii Jędrzejczak.
Burska na swoim koncie miał wiele medali mistrzostw Polski — zarówno na basenie, jak i na wodach otwartych. Startowała w mistrzostwach świata oraz Europy w pływaniu długodystansowym, reprezentowała też Polskę na Uniwersjadzie.
Po zakończeniu pływackiej kariery osiadła pod Olsztynem i rozpoczęła pracę jako trenerka i instruktorka. - Nie wiemy, co napisać, bo nie ma słów, które oddadzą to, co teraz czujemy (...) Wspomnimy Trenerkę jeszcze nie raz, pozwólcie, że dziś pozostaniemy w milczeniu - tak tragiczne wieści skomentowała w mediach społecznościowych WMKS Olsztyńska Szkółka Triathlonu.
Jak ustaliliśmy, mężczyzna, który podczas sobotniego wypadku kierował toyotą, nie został zatrzymany przez policję. Będzie odpowiadał z wolnej stopy.
Komentarze (42)
Dodaj swój komentarz