W uchwalonym 18 grudnia projekcie budżetu miasta na 2024 rok znalazło się 6,9 mln zł na rzecz spółki „Hala Urania”. Jest to tzw. rekompensata. - Dzięki rekompensacie nasze kluby, nasze stowarzyszenia będą mogły korzystać z hali z odpłatnością na poziomie 5 procent. Wynika to z uchwały o realizacji zadań własnych gminy, które zostały powierzone spółce. Chodzi chociażby o sport dzieci i młodzieży czy organizację wydarzeń kulturalnych – wyjaśnia prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.
- Spółka będzie udostępniała halę m.in. szkołom czy przedszkolom - na organizację zajęć sportowych czy rozmaitych rozgrywek; klubom sportowym i jednostkom miejskim - na organizację lub współorganizację wydarzeń skierowanych do mieszkańców miasta – dodaje rzeczniczka miasta, Marta Bartoszewicz.
Przypomnijmy, że ratusz próbował znaleźć operatora zewnętrznego, który kierowałby Uranią. Postępowanie przetargowe nie przyniosło jednak rozstrzygnięcia. Dlatego zdecydowano się na inny wariant i powołano miejską spółkę "Hala Olsztyn". - Przekazanie obiektu spółce nastąpiło w oparciu o umowę dzierżawy. Spółka będzie nam płacić 15 tys zł miesięcznie – mówi Grzymowicz.
17 lipca br, jako prezesa „Hali Olsztyn” przedstawiono Zbigniewa Trzoskę, który ostatnie dwa lata spędził w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie zarządzał spółką Ostrowskie Inwestycje Sportowe. Podczas lipcowej prezentacji przed Uranią tak mówił o sposobach na zarabianie przez olsztyńską halę pieniędzy:
- Jeżeli chodzi o komercyjne gałęzie pozyskiwania środków to przede wszystkim wynajem powierzchni, jakie tutaj się znajdują. Nie chodzi tylko o halę ale też powierzchnie biurowe, wynajem pod gastronomię. Pozyskiwanie środków jest wielopłaszczyznowe. Jest prawo do nazwy, przestrzeń vipowska. Będzie zewnętrzne lodowisko, więc kolejne źródło. Spektrum jest bardzo szerokie – zapowiadał.
Rzeczniczka ratusza podkreśla, że Hala Olsztyn jest spółką miejską, której celem jest zaspokajanie potrzeb olsztynian, a jej działalność nie może być nastawiona wyłącznie na osiąganie zysku. Różnicę między kosztami funkcjonowania a zyskiem osiągniętym z działalności pokrywa organ założycielski, czyli miasto. - Dlatego w przyszłorocznym budżecie Olsztyna, na rekompensatę kosztów działalności Hali Urania, przeznaczyliśmy 6 900 000 zł. Zaznaczam, że jest to kwota szacunkowa, gdyż po pół roku wykonamy audyt i stwierdzimy jak jest wykorzystywana i czy jest odpowiednia – tłumaczy Bartoszewicz.
Komentarze (66)
Dodaj swój komentarz