W artykule „Orzechowo pod Dobym Miastem. Czy myśliwi chcą zastraszyć kobietę? Wybito cegłą szybę w jej domu” przedstawiliśmy spór mieszkańców kolonii Orzechowo pod Dobrym Miastem z myśliwymi z Koła Łowieckiego im. Juliana Ejsmonda w Olsztynie. W okolicach Orzechowa znajduje się jeden z ich obwodów łowieckich. Zdaniem mieszkańców kolonii sposób prowadzenia polowań na tym obszarze narusza przepisy prawa. Mieszkanka kolonii, pani Magdalena Pekala, zwróciła się do naszej redakcji z prośbą o podjęcie interwencji prasowej w tej sprawie. Wg jej relacji polujący w okolicy myśliwi okazują lekceważenie obowiązującym przepisom dot. sposobu przeprowadzania polowań, przez co zdecydowała się wezwać policję w trakcie kolejnych łowów organizowanych w pobliżu jej domu w grudniu 2019.
Orzechowianka skierowała także w tej sprawie dwa pisma do Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego (szczegóły w ww. artykule), z których drugie pozostało już bez odpowiedzi pisemnej. Ktoś wrzucił za to do ich mieszkania (przez zamknięte okno) cegłę z napisem ODPOWIEDŹ Z PZŁ w dniu 20 grudnia 2020 r.
Cegła z napisem ODPOWIEDŹ Z PZŁ - fot. Magda Lipka
Według relacji pani Magdaleny policjanci wzywani na pomoc w ww. sytuacjach, nie wykazywali zainteresowania składanymi przez nich skargami. Poza tym twierdzi, iż przekazała policji nagranie rozmowy myśliwych, dokonane smartfonem w dniu polowania, z którego wynika, że najbliższa tablica informująca o tym polowaniu jest we Frączkach, czyli 3,5 km od jej domu. To także nie wzbudziło zainteresowania policji, która przyjęła, nieprawdziwe zdaniem pani Magdaleny, zeznania myśliwych twierdzących, iż umieścili tablice informacyjne na terenie wokół samotnego domu pani Magdaleny.
Dodatkowo, jak twierdzi mieszkanka Orzechowa, policja odmówiła jej dostępu do akt tej sprawy - pomimo, że jest w niej stroną. Oprócz tego w piśmie z policji znalazła się informacja, jakoby p. Magdalena została w tej sprawie przesłuchana, podczas gdy ona - jak mówi - „nawet nie była w tej sprawie na komisariacie". Poza tym policjant, który przybył na wezwanie po wrzuceniu cegły do ich mieszkania w dniu 20 grudnia 2020, nie zainteresował się tą cegłą zupełnie i nie odnotował w protokole napisu pt. ODPOWIEDŹ Z PZŁ.
Zapytaliśmy też w e-mailu do policji, czy taki napis, wyryty na cegle ostrym przedmiotem, można poddać analizie grafologicznej i potem zidentyfikować na tej podstawie sprawcę tego czynu?
Tereny Obwodu Łowieckego Orzechowo - fot. Magda Lipka
W przysłanej w środę (20.01) odpowiedzi Zespołu Prasowo-Informacyjnego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie czytamy:
Ustosunkowując się do zadanych pytań informujemy, że w ubiegłym roku prowadzone było postępowanie w sprawie zdarzenia zaistniałego w dniu 19 grudnia 2019 roku na terenie m. Orzechowo dotyczące możliwości popełnienia przestępstwa z art. 191 par. 1 Kk, które zakończone zostało umorzeniem wobec braku znamion czynu zabronionego. Czynności prowadzone były pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ.
Informujemy również, że policjanci z Komisariatu Policji w Dobrym Mieście przyjęli zawiadomienie dot. gróźb karalnych wynikających ze zdarzenia, do którego doszło 20 grudnia 2020 roku po godzinie 19:00. Z otrzymanych informacji wynikało, że nieznana na chwilę obecną osoba miała wrzucić przez okno do domu pokrzywdzonej cegłę wybijając przy tym szybę, co zostało odebrane przez pokrzywdzone jako groźba w ich kierunku. Ustalono również, że tego samego dnia stosowne zawiadomienie przez pokrzywdzone zostało skierowane do Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ. Sprawą zajęli się policjanci, a w trakcie prowadzonych czynności pokrzywdzona na początku stycznia 2021 roku została wezwana do Komisariatu Policji w Dobrym Mieście, w celu rozpytania na okoliczności zdarzenia dot. wrzucenia do jej domu cegły.
W rozmowie z kobietą funkcjonariusze ustalili, że wspomniany napis na cegle zauważony został przez nią tego samego dnia, jednak dopiero po jakimś czasie od zdarzenia. Wcześniej wielokrotnie cegła przekładana była przez inne osoby z rąk do rąk w różne miejsca. Poddanie badaniom grafologicznym ujawnionego na niej później napisu, nie byłoby celowe ze względu na mechanikę wykonania, podłoże napisu i jego długość. Biorąc powyższe pod uwagę, nie było zasadnym zabezpieczenie cegły jako dowodu w sprawie. Policjanci w trakcie interwencji sporządzili dokumentację z dokonanych ustaleń, poinformowali zgłaszającą o możliwościach prawnych i dalszym toku postępowania w celu ścigania sprawców przestępstwa, m.in. o tym, że w tym przypadku niezbędny jest wniosek pokrzywdzonej. Podczas policyjnej interwencji kobieta nie chciała składać stosownego zawiadomienia, które w późniejszym czasie złożyła córka pokrzywdzonej, a ponadto równolegle złożone zostało zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa kierowania gróźb karalnych do Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ. Aktualnie sprawę badają policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ
Komentarze (13)
Dodaj swój komentarz