Niemal dwie doby trwały poszukiwania 28-latka cierpiącego na autyzm, który ostatni raz był widziany przez swojego ojca, podczas przejażdżki rowerowej na drodze leśnej między Stawigudą a Gryźlinami. We wtorek około godziny 17.00 mężczyzna stracił syna z oczu. Przez pierwsze dwie godziny na własną rękę prowadził poszukiwania, jednak nieskutecznie. O 19.00 do działań ruszyli policjanci z Olsztynka, Olsztyna, OPP KWP, strażacy z kamerą termowizyjną, oraz psy specjalnie szkolone do poszukiwań osób.
Sprawdzono las, okoliczne miejscowości, dworce PKS i PKP, jak również drogi wyjazdowe ze Stawigudy.
W środę około godziny 14.00 zaangażowany w poszukiwania pies policyjny najpierw znalazł rower, a następnie kilkaset metrów dalej siedzącego na ziemi 28-latka. Młody mężczyzna był wychłodzony, ale przytomny. Na miejsce wezwano pogotowie oraz jego rodziców. Mężczyzna wrócił do domu.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz