Decyzją zarządu krajowego, poseł PO z Warmii i Mazur, Jacek Protas wystartuje w eurowyborach. Jak powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, ubiegać się będzie o mandat, by wypracować lepsze warunki dla regionu Warmii i Mazur oraz Podlasia.
- Trzeba przypilnować interesów naszych regionów w Brukseli. Po to, żebyśmy mogli korzystać z kolejnej edycji programu Polska Wschodnia i programów transgranicznych. Nasz region potrzebuje wsparcia, specjalnych programów dla rolnictwa, turystyki, przedsiębiorczości. Potrzebują wsparcia samorządy – mówił poseł Protas.
Kandydat do europarlamentu wśród swoich celów ma również powrót do dobrych, sąsiedzkich relacji sprzyjających biznesowi przedsiębiorcom z Warmii i Mazur.
- Chcę żebyśmy skorzystali z programów transgranicznych, by ta polityka spójności była nastawiona na regiony peryferyjne, często wykluczone, słabiej rozwinięte. Potrzebny jest nam również powrót do małego ruchu granicznego – wyliczał Jacek Protas.
Jak przyznał, nie martwi go ostatnie miejsce na liście Koalicji Europejskiej.
- Ostatni będą pierwszymi. Mam nadzieję na Państwa wsparcie – dodał poseł.
Przy okazji spotkania z dziennikarzami, poseł poinformował o treści swoich interpelacji złożonych w ministerstwie infrastruktury.
- Zapytałem o przebudowę linii kolejowej Gutkowo-Braniewo. Ona jest zapisana w regionalnym programie operacyjnym, ale rząd miał dać na wkład własny. Ta inwestycja ma być rozliczona z tego programu operacyjnego. Zostało niewiele czasu. Nie otrzymałem także informacji, czy będą nowe pociągi w przewozach regionalnych. Wiemy, że są czynione zakupy, ale w ostatnich latach na Warmię i Mazury te, nowe składy nie trafiają. Tego się domagam i zabiegam o to w ministerstwie – wyjaśniał Protas.
Komentarze (15)
Dodaj swój komentarz