Jak podał Onet, wobec łódzkiego adwokata toczyły się aż trzy postępowania przed łódzkim sądem dyscyplinarnym.
W czwartek odbyła się pierwsza z rozpraw. Jak się okazało sąd nałożył na Pawła K. sankcje za obrazę prokuratora z Prokuratury Okręgowej w Łodzi (obaj mężczyźni byli stronami w jednej ze spraw). Łódzki mecenas na jednym z nagrać opublikowanych w mediach społecznościowych miał obrazić prokuratora.
Sądowe sankcje to cztery miesiące zawieszenia w pełnieniu obowiązków zawodowych, 3-letni zakaz obejmowania patronatu nad aplikantami a także nakaz wystosowania przeprosin do prokuratury.
Orzeczenie sądu nie jest prawomocne, więc sankcje nie obowiązują. Adwokat może odwołać się do Wyższego Sądu Dyscyplinarnego przy Naczelnej Radzie Adwokackiej w Warszawie.
Druga sprawa – ta o wiele głośniejsza – dotyczy wypadku samochodowego na trasie Jeziorany-Barczewo, w którym Paweł K. brał udział. W wyniku tego tragicznego zdarzenia zginęły dwie kobiety. Mecenas w mediach społecznościowych opublikował film, w którym nazwał samochód zmarłych „trumną na kółkach” zrzucając odpowiedzialność za ich śmierć na pojazd. Za swoje niestosowne zachowanie także odpowie przed sądem, jednakże jak dotąd nie odbyła się jeszcze żadna z rozpraw.
Trzecia sprawa przed sądem dyscyplinarnym dotyczy kolejnego nagrania w mediach społecznościowych. Paweł K. śpiewał w nim słowa z utworu „Papuga” rapera Maty: „(…) j***ć potwierdzaczy”.
Czytaj również:
''Trumna na kółkach''. Słowa adwokata z Łodzi po tragicznym wypadku z jego udziałem wywołały burzę
Komentarze (19)
Dodaj swój komentarz