– Od wczorajszego wieczoru mamy informację, że Komisja Europejska podjęła decyzję odnośnie finansowania naszej budowy w Olsztynie. Na to zadanie mamy otrzymać 40 mln euro. Bardzo się z tego cieszymy, bo ta inwestycja jest niezwykle potrzebna dla ogrzania budynków wielorodzinnych, obiektów instytucji publicznych czy prywatnych. Po zrealizowaniu tej inwestycji ciepło będzie docierać do wszystkich mieszkańców naszego miasta – powiedział Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna.
Zdaniem prezydenta inwestycja jest potrzebna z uwagi na to, że Michelin likwiduje własną ciepłownię węglową, która ogrzewała także część Olsztyna.
Instalacja będzie spalać paliwo alternatywne rdf. Jak taki surowiec powstaje? Marek Bryszewski, prezes Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi w Olsztynie powiedział, że paliwo wytwarzane jest w procesie tzw. autowysuszania z odpadów komunalnych.
– Odpady komunalne zmieszane o kaloryczności 8 MJ/kg, które mają wilgotność na poziomie 40-50 proc., poddajemy procesowi autobiosuszenia w naszych komorach technologicznych. Ten proces przebiega bez dostarczenia energii z zewnątrz. Energia chemiczna wytwarzająca się w trakcie tego procesu powoduje, że odparowuje 30 proc. wody i w związku z powyższym odpady tracą 30 proc. swojej masy. Uzyskują kaloryczność na poziomie od 15 do 19 MJ, a więc kaloryczność staje się porównywalna do kaloryczności węgla brunatnego a wilgotność spada do ok. 15 proc. – wyjaśnił w rozmowie z nami Marek Bryszewski.
Czy spalanie paliwa jest bezpieczne dla środowiska, a przede wszystkim olsztynian? Prezes MPEC Konrad Nowak zapewnia, że tak. Wyjaśnił, że paliwo alternatywne, które jest odpadem, może być utylizowane w pewnych warunkach termicznych, to jest nie mniej niż 850 stopni.
– Temperatura będzie utrzymywana na wyższym poziomie, żeby nie przekroczyć dolnego pułapu. Jeżeli chodzi o parametry emisyjne, to spalanie emituje różne zanieczyszczenia w ilości mili- albo mikrogramów na metr sześcienny, m.in. dwutlenki siarki, tlenki azotu, tlenki węgla. Natomiast instalacje oczyszczania spalin w 99 proc. wyeliminują te zanieczyszczenia z emisji spalin wychodzących z komina. Na ludzi zanieczyszczenia nie będą miały żadnego wpływu – powiedział w rozmowie z nami Konrad Nowak, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Olsztynie.
Dodał, że tego typu instalacje znajdują się w wielu miastach Europy: w Kopenhadze (w samym centrum miasta), spalarnia przerabia 4 razy więcej paliwa, niż w przyszłości olsztyńska. Prezes wymienił także Sztokholm, Paryż czy Londyn jako miasta posiadające podobne obiekty.
– Te instalacje funkcjonują od kilkudziesięciu lat. Zgodnie z rankingiem opublikowanym przez WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) te miasta mają znacząco czystsze powietrze niż miasta, które są w Polsce – wyjaśnił prezes MPEC-u.
Nakłady na budowę ekociepłowni to niecałe 650 mln zł. Ponosi je partner prywatny, czyli spółka Dobra Energia dla Olsztyna. Ilość spalanego rdf-u ma wynieść maksymalnie 110 tys. ton rocznie. Olsztyn w blisko 60 proc. zaspokoi zapotrzebowanie na paliwo. Reszta ma pochodzić z 37 gmin regionu centralnego naszego województwa.
Komentarze (16)
Dodaj swój komentarz