W ostatnim czasie temat nowego stadionu w stolicy Warmii i Mazur jest popularny w lokalnych mediach. Z tego względu w środę w ratuszu odbyła się konferencja prasowa, a wieczorem mają być prowadzone rozmowy z władzami klubu.
Jako pierwszy głos zabrał prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, który powiedział, że od kiedy jest prezydentem (od 2009 roku) miasto rok w rok przekazuje pieniądze na Stomil Olsztyn (łącznie ok. 27 mln zł).
Dodał, że miasto aktywnie stara się pozyskiwać zewnętrzne fundusze, w tym rządowe. Przyznał, że na niektóre inwestycje udało się zebrać odpowiednie dofinansowanie.
– Wtedy pisze do mnie spółka Stomil, że pieniądze na nowy stadion są, tylko trzeba je wziąć. Tak, są, tylko że to stało się po złożeniu przez nas wniosków, nad którymi pracowaliśmy przeszło rok – przyznał Piotr Grzymowicz.
I dodał: – A jednocześnie w 2015 roku, korzystając z pozwolenia na budowę po przygotowaniu projektu na stadion, wykonaliśmy oświetlenie za 4 mln zł. Następnie w 2018 roku wykonywaliśmy murawę. Kwota netto na cały stadion wynosiła ok. 115 mln zł. Dzisiaj należy się liczyć, że realizacja tej inwestycji to może więcej niż 200 mln zł.
Prezydent zaznaczył, że upłynął okres trzech lat ważności pozwolenia na budowę. Warunkiem programu Funduszu Inwestycji Strategicznych jest to, że nie można mieć rozpoczętej realizacji inwestycji, a po drugie w ciągu sześciu miesięcy od rozstrzygnięcia postępowania i przydzielenia promesy przez Bank Gospodarstwa Krajowego należy ogłosić przetarg mający finansowanie, a dodatkowo realizacja projektu jest przeprowadzana przez wybranego wykonawcę, który musi wziąć kredyt na zrealizowanie inwestycji. Pieniądze wpłynęłyby do niego dopiero po ukończeniu.
Prezydent jednakże definitywnie nie odrzucił pomysłu budowy stadionu finansowanego z zewnętrznych źródeł.
– Jeśli będą kolejne konkursy w Funduszu Inwestycji Strategicznych, widzimy możliwość wnioskowania o dofinansowanie przebudowy stadionu – przyznał prezydent Grzymowicz.
Zauważył jednak, że najpierw miasto musiałoby rozpisać przetarg na aktualizację dokumentacji, która mogłaby potrwać 12 miesięcy. Dopiero wtedy można będzie ogłosić przetarg.
Włodarz miasta przyznał, że prowadził rozmowę z dyrektorem generalnym urzędu wojewódzkiego Pawłem Żukowskim, który zapewnił prezydenta, że rząd zamierza zorganizować kolejny konkurs.
Następnie głos zabrał Jerzy Litwiński, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Olsztynie, który przyznał, że w mieście piłka nożna ma słabe warunki do rozwoju. Przyznał jednak, że rocznie OSiR wydaje niemal milion złotych na utrzymanie stadionu. Z kolei przychody wyniosły ok. 370 tys. zł. Podkreślił, że stadion służy jednemu klubowi – Stomilowi.
– Stomil płaci za tzw. dzień meczowy 500 zł brutto. Garbarnia Kraków za wynajem stadionu przy ul. Reymonta płaciła 20 tys. zł za dzień meczowy. Arka Gdynia dzisiaj płaci 45 tys. zł za dzień meczowy. Stomil za cały rok korzystania z boiska, biur, szatni zapłacił ok. 49 tys. zł – powiedział Jerzy Litwiński.
Kibice Stomilu, którzy obecni byli na konferencji odparli, że tamte kluby grają na nowych stadionach.
Dyrektor OSiRu powiedział, że pieniądze nie grają tylko ludzie.
– Dzisiaj, po trzech latach, mamy trzecie miejsce od końca, kilku prezesów i trenerów. Uważam, że powinniśmy skoncentrować się na tym, żeby zespół utrzymał się w I lidze. Dla kogo my mamy ten stadion budować? Żeby zespół grał w II albo niższej lidze? – zapytał Litwiński.
Na koniec głos ponownie zabrał prezydent Grzymowicz, który powiedział, że Stomil Olsztyn ponownie ma długi.
– Jestem zaniepokojony tym, że do końca listopada 2021 klub wygenerował 2,6 mln zł straty. Jak dostałem sprawozdanie za rok ubiegły, było to 5 mln zł straty. Myśmy oddłużyli cały klub. Przez trzy lata dawaliśmy, jako mniejszy udziałowiec, po 2 mln zł. Miało do takich sytuacji, jak wcześniej nie dochodzić – powiedział Piotr Grzymowicz.
Prezydent zastanawia się, czy miasto, jako mniejszościowy udziałowiec (posiadający 1,3 proc. udziałów) ma ponownie pokryć te straty. Przyznał, że dopiero w dniu walnego zgromadzenia otrzymał dokumenty.
Komentarze (97)
Dodaj swój komentarz