W artykule „Wójt Dywit chce przedłużenia tras autobusów do olsztyńskiego dworca głównego” napisaliśmy, że Daniel Zadworny przesłał pismo do prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza, w którym apeluje o przedłużenie linii nr 108 i 112 z Dywit do dworca. Obecnie pojazdy tych linii dojeżdżają do przystanku przy ul. Reymonta.
Jak się dowiedzieliśmy, prezydent Piotr Grzymowicz odpowiedział na pismo wójta Daniela Zadwornego. Odpowiedź została przesłana 11 listopada.
Co z niej wynika?
– Na wstępie zaznaczę, że gmina Dywity była pierwszą, która zdecydowała podpisać z Olsztynem porozumienie o funkcjonowaniu linii komunikacyjnych na swoim terenie. Począwszy od 2018 roku podobne porozumienia międzygminne zawarliśmy z gminami Stawiguda i Olsztynek (linia 129) oraz Barczewo (linie 114 i 124). Zgodnie z tymi dokumentami cały koszt kursowania linii pokrywany jest przez ww. gminy ościenne. A zatem nie możemy faworyzować Dywit względem innych gmin, które same finansują linie dowożące ich mieszkańców – powiedziała w rozmowie z nami Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Olsztyna.
Samorząd stolicy Warmii musiał ujednolicić zasady finansowania linii komunikacyjnych kursujących na terenie gmin ościennych. 1 stycznia br. przyjęte zostały nowe założenia.
– To oznacza, że koszt funkcjonowania linii 108 i 112 (podobnie jak w przypadku pozostałych gmin) leżeć miał w całości po stronie gminy Dywity. Dotychczas bowiem ww. linie finansowane były przez gminę Dywity wyłącznie na jej terenie – koszt kilometrów realizowanych na terenie gminy Olsztyn pokrywany był przez gminę Olsztyn. Gdy zaproponowaliśmy gminie Dywity by pokrywała całość kosztów realizowanych kilometrów na linii 108 i 112 do przystanku Dworzec Główny, uzyskaliśmy odpowiedź odmowną – dodała Marta Bartoszewicz.
Dlatego też samorządy wypracowały rozwiązanie kompromisowe, czyli skrócenie trasy przejazdu dwóch ww. linii do przystanku przy ul. Reymonta.
Rzeczniczka wyjaśniła, że Olsztyn nie zarabia na tych liniach. Co prawda wpływy z biletów zakupionych przez mieszkańców gminy Dywity zasilają budżet miasta, ale jednocześnie zmniejszają kwotę, jaką Dywity dopłacają do całościowego kosztu funkcjonowania linii 108 i 112. Gmina płaci różnicę pomiędzy wozokilometrem a wpływami z biletów.
– Co więcej - gminy ościenne pokrywają tylko koszty tzw. wozokilometrów. A pozostałe koszty obciążają gminę Olsztyn (to m.in. wspólna taryfa biletowa, czy koszty organizacyjne) – przyznała Marta Bartoszewicz.
Dodała, że w nawiązaniu do pisma wójta Daniela Zadwornego, na olsztyńskich odcinkach tras ww. linii, miasto jest w stanie zapewnić pasażerom szerszy dostęp do transportu zbiorowego.
– Przy wykorzystaniu linii „miejskich": linie 108 i 112 na odcinku ul. Jagiellońskiej mogą zostać zastąpione przez linie: 109, 126 i 136, natomiast linię 110 na odcinku al. Wojska Polskiego może zastąpić linia 117 – stwierdziła rzeczniczka prasowa ratusza.
Teraz decyzja o tym dokąd będą dojeżdżały linie 108 i 112 leży po stronie gminy Dywity.
Komentarze (28)
Dodaj swój komentarz