W artykule pt. Wakacje dla przedszkoli jednak zgodne z prawem napisaliśmy, że urzędnicy uważają, że przerwa ustalana przez organ prowadzący na wniosek dyrektora i rady rodziców jest zgodna z prawem. Przypomnijmy, że inne zdanie na ten temat miał Bartosz Grucela.
Zdaniem działacza Lewicy dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 38 nie konsultował terminu wakacyjnej przerwy z rodzicami, o czym informowaliśmy w artykule pt. Miesięczna przerwa w przedszkolach niezgodna z prawem. Tak uważają działacze Lewicy.
W drugiej połowie listopada Bartosz Grucela spotkał się z prezydentem Piotrem Grzymowiczem w tej sprawie.
– Miasto nie potrafi przedstawić zaświadczeń, że faktycznie rada rodziców poparła wprowadzenie przerwy. Choć nadal mówią, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami – powiedział w rozmowie z nami Bartosz Grucela.
Co zatem z przerwą wakacyjną? Zdaniem działacza Lewicy bardzo możliwe, że w wakacje będzie uruchomione przynajmniej jedno przedszkole.
– Urząd Miasta będzie się orientował do stycznia wśród rodziców, jakie są potrzeby na opiekę nad dziećmi w okresie wakacyjnym i bardzo możliwe, że uruchomią co najmniej jedno przedszkole, które będzie pełniło rolę przedszkola dyżurnego na czas wakacji – dodał Bartosz Grucela.
Urzędnicy widzą tę sprawę nieco inaczej. Zdaniem Marty Bartoszewicz, rzeczniczki prasowej Urzędu Miasta Olsztyna, przedszkola mogą wybrać termin przerwy – między lipcem a sierpniem.
– Mamy ustawowy obowiązek wskazywać zastępczą placówkę w przypadku, gdy przedszkole będzie zamknięte na czas przekraczający 4 tygodnie, jak to będzie miało miejsce w Przedszkolu Miejskim nr 2. W przypadku, gdy przerwa wynosi 4 tygodnie, nie mamy takiego obowiązku, ale wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rodziców, podamy listę placówek otwartych w wakacje. Będzie możliwość zapisania dziecka do innego przedszkola – tłumaczy Marta Bartoszewicz.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz