O przystanku w Skajbotach usłyszała cała Polska, gdy w mediach społecznościowych pojawiły się jego zdjęcia. Chatka była przytulnie udekorowana. Pojawiły się tam stolik, krzesło, a także zegar z kukułką. Pomysł oryginalnego urządzenia wiaty wyszedł od pani Ewy Legeżyńskiej, której córka chodzi do liceum plastycznego. Pewnego dnia młodzież miała zajęcia w plenerze, w związku z tym pani Ewa zaproponowała, żeby uczniowie zrobili coś pożytecznego dla całej miejscowości. Tak powstał pomysł na oryginalny wygląd przystanku.
W 2018 r. jeden z użytkowników Twittera wstawił zdjęcie przystanku i napisał „Kolega był dziś na spacerze. Skajboty niedaleko Olsztyna. Przystanek autobusowy. Fajni ludzie muszą tam mieszkać”. Zdjęcie zrobiło furorę.
Od tamtej pory wygląd wiaty się zmieniał. W październiku przeszła kolejną metamorfozę. Tym razem pojawiło się „okno”, w którym widać wiosenne kwiaty i widok na zieloną łąkę. Jest także stół i żółte krzesło, a ściany zmieniły kolor z szarego na zielony. Za nowe dekoracje odpowiada Koło Gopodyń Wiejskich w Skajbotach.
Komentarze (8)
Dodaj swój komentarz