Władze Olsztyna przedstawiły projekt budżetu na przyszły rok. Określono, że dochody miasta wyniosą ponad 1,45 mld zł, a wydatki około 1,6 mld zł. To oznacza, że deficyt wyniesie około 161, 5 mln zł. To znacznie więcej niż w tym roku. W 2021 r. deficyt wyniósł około 100 mln zł.
Mniejsze dochody wiążą się głównie ze zmianą sposobu prognozowania dochodów z tytułu udziałów we wpływach z podatków PIT i CIT. Wydatki miasta zbliżone są do tych z 2021 r. To może skutkować tym, że nie będzie pieniędzy na nowe inwestycje.
- 2020 rok to przede wszystkim realizacja rozpoczętych już inwestycji, w tym budowa nowej linii tramwajowej, czy modernizacja hali Urania. Z nowszych inwestycji będziemy starali się zagospodarować teren wykopalisk przy Wysokiej Bramie – powiedział w rozmowie z Wyborczą Olsztyn prezydent miasta, Piotr Grzymowicz.
Jednak, żeby zrealizować projekt przy Wysokiej Bramie potrzebne będą środki zewnętrzne. Wśród inwestycji znalazły się m.in. takie projekty jak informatyzacja gminy Olsztyn czy przebudowa części pomieszczeń Szkoły Podstawowej nr 12 na potrzeby przedszkola.
Głosowanie nad projektem budżetu miasta odbędzie się na specjalnej, grudniowej sesji Rady Miasta.
Komentarze (43)
Dodaj swój komentarz