Ratusz zainwestował w reklamę w centrum miasta. Duży billboard rozwieszony na murze przy areszcie śledczym – przedstawia wizualizację taboru tramwajowego, który od jesieni przyszłego roku ma stać się komunikacyjnym hitem naszego miasta.
Na billboardzie widnieje hasło ''Myślimy wielotorowo''. Tym krótkim, chwytliwym hasłem, obecne władze miasta – wyrażają swój sposób myślenia a projekt tramwajowy staje się jego symbolem. Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna – sam przyznał, że startuje w wyborach, by dokończyć to, co zaczął, a więc projekt przywrócenia tramwajów do stolicy Warmii i Mazur.
Projekt tramwajowy, ma w Olsztynie tylu zwolenników, co przeciwników, a przeciągające się wciąż terminy rozpoczęcia prac na większości odcinków torowiska – nie pomagają w zdobyciu rzeszy sympatyków dla tej inwestycji. Przeciwnicy projektu wciąż twierdzą, że tramwaje w Olsztynie nie są potrzebne, a sam projekt został przyjęty w myśl zasady ''są unijne pieniądze więc je weźmy, potem zastanowimy się co dalej''.
Czy więc ''myślenie wielotorowe'', którego przejawem ma być budowa torowiska to nie strzał w stopę dla obecnych władz miasta w perspektywie zbliżających się wyborów samorządowych?
Iwona Kamińska
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz