Prezydent Olsztyna Robert Szewczyk, miejscy radni Koalicji Obywatelskiej m.in. Wioletta Śląska-Zyśk, Piotr Pancer czy Paweł Klonowski, ale też urzędnicy i mieszkańcy Olsztyna wzięli udział we wspólnym sprzątaniu Łynostrady.
Worek Roberta Szewczyka szybko się zapełnił
Akcja wystartowała w sobotę (22 marca) o godzinie 12 z mostu św. Jana Nepomucena. Następnie grupa, wyposażona w worki na śmieci, przeszła wzdłuż Łyny w kierunku lasu miejskiego. Z malowniczego szlaku spacerowo-rowerowego znikały puszki, foliowe worki, butelki i inne szpecące krajobraz odpady.
Śmieci zbierali m.in. miejscy radni, a wśród nich Wioletta Śląska-Zyśk
Sobotnie sprzątanie Łynostrady wpisuje się w szerszą kampanię wiosennych porządków w Olsztynie. Już od tygodnia w całym mieście prowadzone są intensywne działania mające na celu usunięcie nagromadzonych przez zimę zanieczyszczeń. Sprzątane jezdnie, chodniki, jak i tereny zielone w pasach drogowych.
W sprzątaniu uczestniczyli mieszkańcy Olsztyna w każdym wieku
Jak podkreślają w ratuszu, prace na głównych ulicach Olsztyna odbywają się głównie nocą, aby ograniczyć niedogodności dla mieszkańców. W ciągu dnia ekipy porządkowe skupiają się na drogach osiedlowych oraz miejskich parkach i skwerach.
Szczególną troską objęte zostało Stare Miasto. Oprócz standardowego sprzątania planowane jest tam mycie znaków drogowych, słupków, kloszy latarni, ławek, a także czyszczenie nawierzchni brukowych.
- Wiosenne sprzątanie miasta to nie tylko poprawa estetyki, ale i realne działanie na rzecz ochrony środowiska. Każdy, kto dołączy do akcji, przyczyni się do tego, by Olsztyn był jeszcze piękniejszym miejscem do życia i odpoczynku
- podkreślają urzędnicy.
Komentarze (15)
Dodaj swój komentarz