- W naszym nadleśnictwie mamy w tym roku do posadzenia 400 tys. drzew - mówiła Paulina Rutkowska z Nadleśnictwa Kudypy. - Dziś robimy akcję, aby mieszkańcy Olsztyna, którzy często spacerują po naszych lasach i widzą, że wycinamy drzewa, zobaczyli, że nie tylko drzew ubywa, ale również tam, gdzie wytniemy, to i posadzimy.
Rodzinne sadzenie drzew miało miejsce przy drodze krajowej nr 16 w kierunku Ostródy, tuż przy granicy z Olsztynem. Leśnicy przygotowali do posadzenia 5 tysięcy dębów.
- Tutaj jest siedlisko, które najbardziej sprzyja dębom - przekonywała Rutkowska. - Tutaj, obok nas, rosną dwa wielkie, wręcz pomnikowe, dęby. Tendencja w lasach jest również taka, że odchodzimy od tzw. monokultur, czy drzewostanów jednogatunkowych. Najczęściej były to u nas sosnowe i staramy się przebudowywać drzewostan, aby ten skład był coraz bardziej urozmaicony i aby było coraz więcej drzew liściastych.
To nie pierwsza w tym roku akcja sadzenia drzew w Nadleśnictwie Kudypy. W mijającym tygodniu w takim samym przedsięwzięciu wzięli udział m.in. uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 34 w Olsztynie.
Sobotnią imprezę zakończyło wspólne ognisko.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz