Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2018-10-22 09:44

Redakcja

Rosnąca przewaga Grzymowicza. ''O Olsztynie wielka polityka zapomniała, dlatego nie będzie zmian'' [KOMENTARZ CZYTELNIKA]

Rosnąca przewaga Grzymowicza. ''O Olsztynie wielka polityka zapomniała, dlatego nie będzie zmian'' [KOMENTARZ CZYTELNIKA]
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

Jak pokazują najnowsze wyniki wyborów samorządowych spływające z kolejnych już komisji obwodowych – Piotr Grzymowicz powiększa swoją przewagę nad Czesławem Jerzym Małkowskim. Jak twierdzi jeden z naszych Czytelników - wygrana prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza to efekt tego, że Olsztynem wielka polityka się nie interesuje.

reklama

Najnowsze wyniki (z godziny 9.00) z komisji obwodowych wskazują na powiększającą się przewagę obecnego prezydenta Olsztyna, Piotra Grzymowicza nad konkurentami, w tym nad największym rywalem – Czesławem Jerzym Małkowskim.

Jak zauważa jeden z naszych czytelników – to efekt tego, że o Olsztynie politycy zapomnieli nie wystawiając w stolicy Warmii i Mazur kandydatów, którzy mieli realne szanse na rywalizowanie z Grzymowiczem.

''O Olsztynie wielka polityka zapomniała. Prawo i Sprawiedliwość najwyraźniej stwierdziło, że przegrana w Olsztynie jest więcej niż pewna, partyjne środki postanowili więc ulokować tam, gdzie mieli realną szansę na wygraną. W Olsztynie poparli kandydata z ''Porozumienia'' Michała Wypija, by mieć stolicę regionu z głowy. O Olsztyn nie zawalczyła również PO wystawiając Beatę Bublewicz – kandydatkę bez werwy, dokonań, czy odważnych pomysłów, chowającą się za plecami wygadanych radnych PO, którzy na każdej konferencji przyćmiewali ją swoim zaangażowaniem. W swojego kandydata nie wierzyła również lewica. Wszystkie spotkania wyborcze były prowadzone w ten sposób, by zaprezentować jak najlepiej kandydatów do sejmiku, na przedstawienie realnych pomysłów dla Olsztyna brakowało czasu, a kandydata na prezydenta Krzysztofa Kacprzyckiego ledwo można było dostrzec za plecami Marcina Kulaska. Olsztynianie chcący zmiany liczyli też na kandydata Kukiz'15 – Andrzeja Maciejewskiego - jednak tego, po przestudiowaniu jego zawiłej politycznej drogi, wielu oceniło jako ''politycznie nieokreślonego''.

Bez większych szans od początku byli kandydaci z małych, społecznych komitetów, choć trzeba im przyznać, że podczas kampanii walczyli dzielnie.

Od początku wiadomym było, że przy takich kandydaturach niemal pewna jest powtórka z wyborów w 2014 roku, kiedy to w drugiej turze walczyli Piotr Grzymowicz i były prezydent Olsztyna Czesław Jerzy Małkowski. Ten pierwszy – bez większej sympatii mieszkańców zirytowanych nieprzejezdnością miasta i ten drugi, za którym ciągnie się sprawa o gwałt.

Wielka polityka nie zawalczyła o Olsztyn, mieszkańcy po raz kolejny musieli więc wybierać między dżumą a cholerą. I po raz kolejny okazuje się, że Olsztyn nie ma szansy na zmianę.''

Komentarze (46)

Dodaj swój komentarz

  • sueprmariusz 2018-10-22 10:07:24 5.172.*.*
    Ludzie nie rozumieją, że żeby coś zbudować trzeba najpierw wbić łopatę.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 38 10
  • Niki 2018-10-22 10:06:59 92.20.*.*
    To przykro mam nadzieje jednak ze ktorykolwiek zostanie tym prezydentem powalczy wkoncu o rozwoj gospodarczy miasta I miejsca pracy bo bez tego niestety jestesmy tylko zasciankiem a mapie
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 14 5

www.autoczescionline24.pl