W poniedziałek (6 maja) z funkcją komendanta wojewódzkich OHP pożegnał się Dariusz Rudnik. Wieść ta wywoływała głównie dwie reakcje - jedni cieszyli się, że zmiana nastąpiła, drudzy - zastanawiali, dlaczego tak późno. Faktem jest jednak, że niegdyś prominentny działacz stracił na początku maja ostatnie z ważniejszych zajmowanych stanowisk.
Rudnik przez wiele lat szefował miejskim strukturom Prawa i Sprawiedliwości. W latach 2010-2018 zasiadał w radzie miasta Olsztyna, a od 2018 do 2024 w sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego. W trakcie wieloletniej kariery samorządowej zasłynął z kontrowersyjnych wypowiedzi, niewyparzonego języka i arogancji, którą wytykali także partyjni koledzy.
Nie przeszkodziło to w robieniu zawrotnej kariery. W 2016 roku, po tym jak PiS zyskał samodzielną większość, Rudnik został komendantem warmińsko-mazurskich Ochotniczych Hufców Pracy. Jego miesięczne uposażenie wzrosło kilkukrotnie.
"Żyłę złota" przerwało przejęcie zadań resortu zajmującego się stanowiskami w OHP przez Porozumienie Jarosława Gowina w październiku 2020 roku. Rudnik na tyle nie mógł pogodzić się z ówczesną stratą stanowiska, że nowy komendant główny musiał... wezwać ślusarza, gdyż jego poprzednik nie oddał kluczy. Przeprowadzona wówczas inwentaryzacja wykazała, że radny sejmiku wojewódzkiego nie zwrócił sprzętu, który otrzymał jako komendant.
W połowie 2021 roku resort pracy wrócił pod rządy PiS, a Rudnik z powrotem został komendantem OHP. Wydał wówczas oświadczenie, według którego informujące o rzekomym przywłaszczeniu były "stekiem kłamstw, pomówień, wymysłów i konfabulacji".
Pozycja Dariusza Rudnika zaczęła słabnąć w październiku 2022 roku. To wówczas został odsunięty ze stanowiska szefa olsztyńskich struktur PiS przez Iwonę Arent, która jakiś czas wcześniej zastąpiła Jerzego Szmita na czele kierownictwa okręgu wyborczego partii.
Wybory samorządowe w 2024 roku były drugim ciosem. Rudnik po raz kolejny startował do sejmiku z okręgu olsztyńskiego - tym razem jako trzeci. Nie obronił mandatu radnego - otrzymał 2 365 głosów, prawie 4,3 tys. i zajął 4. miejsce na dwa mandaty PiS w okręgu. Miejsce Rudnika w sejmiku zajął Paweł Warot, który zastąpił go także niedawno na stanowisku szefa miejskich struktur PiS.
Na stanowisku komendanta wojewódzkich OHP polityka PiS zastąpił Jarosław Pieniak, były starosta kętrzyński i radny powiatowy Kętrzyna.
Komentarze (48)
Dodaj swój komentarz