W sobotę (30 września) przed budynkiem Kortosfery [''Nauka pomaga nam zrozumieć tajemnicę życia''. Kortosfera UWM otwarta dla zwiedzających] konferencję prasową zorganizowali przedstawiciele Trzeciej Drogi. Ignacy Niemczycki, czyli numer 2 na liście ugrupowania w okręgu olsztyńskim, przyznał, że miejsce spotkania nie jest przypadkowe. - Uważam, że Kortosfera to symbol tego, co powinno się w Olsztynie wydarzyć. Musimy wykonać innowacyjny skok do przodu i Olsztyn ma duży potencjał, żeby to się wydarzyło – powiedział.
Ignacy Niemczycki to społecznik i aktywista. Od 2018 roku dumnie mieni się też rolnikiem, prowadząc własne gospodarstwo na Mazurach
Niemczycki mówił o potrzebie wykorzystania środków z Krajowego Planu Odbudowy, które aktualnie są dla Polski wstrzymane. Fundusze mogłyby zostać przeznaczone m.in. na zieloną transformację. - Inwestycje w zieloną energię pozwolą nam uniknąć takich sytuacji jak niedawno na osiedlu Jaroty, gdzie mieszkańcy byli zbulwersowani dopłatami do rachunków za ciepło – tłumaczył kandydat na posła, odnosząc się do sytuacji, o której pisaliśmy w artykule ''Tańszy zarząd, tańsza woda''. Spółdzielcy protestowali przed siedzibą SM ''Jaroty'' [ZDJĘCIA, WIDEO].
Niemczycki w przeszłości pracował w administracji rządowej. Rok 2011 spędził w Brukseli uczestnicząc w negocjacjach unijnych funduszy dla Polski. Niniejsze doświadczenie a także zacięcie społecznikowskie mają, wedle Róży Thun, stanowić doskonałą legitymację do podjęcia misji posła na Sejm RP.
- Dzisiaj naszym największym problemem jest to, że nie dostajemy pieniędzy z KPO. Dopiero po zmianie rządu, co nastąpi 15 października, będziemy musieli bardzo szybko zagospodarować pieniądze wspólnotowe. Już minęło mnóstwo czasu, kiedy inne kraje cieszą się pierwszą transzą, drugą transzą, a my nic. Dlatego też specjaliści tacy jak Ignacy Niemczycki, który już pracował nad funduszami europejskimi, są nam dzisiaj niezwykle potrzebni w polityce – powiedziała europosłanka, która po wystąpieniu z Platformy Obywatelskiej, w listopadzie 2021 roku związała się z Polską 2050, Szymona Hołowni.
Róża Thun wierzy, że dzięki takim ludziom jak Niemczycki uda się odblokować Polsce pieniądze z KPO
Przypomnijmy, że pieniądze z KPO nie płyną do Polski z powodu sporu o praworządność, który trwa między Warszawą a Brukselą. Jednym z jego najistotniejszych elementów jest kwestia sądownictwa. W ramach KPO zablokowane są miliardy euro (w postaci dotacji i preferencyjnych pożyczek), które miałyby zostać wykorzystane m.in. na zieloną i cyfrową transformację.
Komentarze (39)
Dodaj swój komentarz