We wtorek (5 listopada) po godzinie 21 na kierowców podróżujących DK16 między Kisielicami a Iławą czekała niebezpieczna niespodzianka. Ktoś wysypał gwoździe na jezdnię.
Miejsce zdarzenia
- Wracałem do Olsztyna, była mgła. Zatrzymałem się i tylko słyszałem jak u przejeżdżających samochodów syczą opony – mówi pan Paweł, który poinformował nas o sprawie. - To nie był przypadek. W mocną mgłę, w kilku miejscach rozsypano gwoździe. Rozmawiałem z mieszkańcami. Twierdzą, że w okolicy mieszka mężczyzna, który w ten sposób terroryzuje kierowców.
Czytelnik apeluje do osób, które podróżowały wczoraj w nocy DK16 przez Stradomno, aby sprawdzili swoje opony i zgłosili uszkodzenie policji. Jak tłumaczy, po wbiciu się gwoździa w oponę, powietrze nie schodzi od razu. - Poszkodowanych może być dużo – twierdzi.
Komenda Powiatowa Policji w Iławie potwierdziła nam, że otrzymała zgłoszenie o rozsypanych gwoździach, śrubach i wkrętach na DK16 (między miejscowościami Stradomno i Laseczno). Wstępne ustalenia pracujących na miejscu funkcjonariuszy mówią o niezamierzonym działaniu sprawcy.
- Prawdopodobnie z samochodu, który przewoził towar, wysypały się kartony z gwoździami – przekazała nam st. asp. Joanna Kwiatkowska z KPP w Iławie. - Warto pochwalić postawę świadków, którzy szybko posprzątali gwoździe.
Kwiatkowska dodała, że to pierwszy odnotowany przez miejscową policję przypadek rozsypanych gwoździ na drodze. Trwają prace nad ustaleniem tożsamości kierowcy, który miał źle zabezpieczyć przewożony towar.
Choć w sytuacji pod Iławą, według ustaleń służb, nie mamy do czynienia z celowym działaniem, takowe w kraju się zdarzają. W roku 2019 policjanci z Dobrzejewic (kujawsko-pomorskie) zatrzymali 58-latka, który konstruował urządzenia uszkadzające opony w samochodach. Tłumaczył, że wyrzucał kolce na drogę, bo przeszkadzały mu jeżdżące samochody.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz