Tarcza 3.0 zakłada istotne zmiany, dotyczące zwolnienia ze składek ZUS dla przedsiębiorców.
Od teraz z pomocy będą mogli skorzystać samozatrudnieni, którzy prowadzili swoją działalność przed 1 kwietnia 2020 roku. Dodatkowo ich przychód w pierwszym miesiącu, w którym złożony został wniosek, może co prawda przekroczyć 15 681 zł (czyli 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia brutto), lecz jednocześnie dochód nie może być wyższy niż 7 000 zł.
Według prezesa ZUS, prof. Gertrudy Uścińskiej, to rozwiązanie sprawi, że o wiele więcej przedsiębiorców weźmie udział w programie.
Z powyższego udogodnienia będą mogły skorzystać również firmy, które korzystały z tzw. „ulgi na start”.
Jeżeli chodzi o świadczenia postojowe, w ramach nowej tarczy nie zmienia się zbyt wiele. Mogą się o nie ubiegać przedsiębiorcy, którzy prowadzili działalność przed 1 kwietnia 2020 roku. Reszta zasad, które uwzględniała tarcza 2.0, pozostaje bez zmian.
- Nadal należy wykazać 15-proc. spadek przychodu. Przykładowo, na wniosku składanym w maju, przychód w kwietniu powinien być niższy o 15 proc. od przychodu w marcu – skomentowała prezes ZUS, prof. Gertruda Uścińska.
Świadczenia postojowe mogą być wypłacone nie więcej niż trzy razy. Aby je uzyskać, dana firma musi wykazać, iż jej sytuacja finansowa nie uległa poprawie.
Tarcza 3.0 obowiązuje od niedawna. Do tej pory jednak z poprzedniej jej wersji skorzystało kilka dużych firm z regionu. Wśród nich pojawił się największy w Olsztynie zakład produkcyjny – Michelin, który w ramach pomocy otrzymał 10,6 mln zł. Ze wsparcia skorzystała także znajdująca się w Olsztynie Grupa DBK, produkująca i serwisująca ciężarówki oraz naczepy. Ta z kolei dostała 554,9 tys. zł.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz