Dziś jest: 23.11.2024
Imieniny: Adelii, Felicyty
Data dodania: 2024-01-23 14:35

Krzysztof Brągiel

Sąd odrzucił apelację w sprawie wypadku na ul. Bałtyckiej w Olsztynie

Sąd odrzucił apelację w sprawie wypadku na ul. Bałtyckiej w Olsztynie
Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie złożono apelację w sprawie śmiertelnego wypadku na ul. Bałtyckiej w Olsztynie
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

We wtorek (23 stycznia) przed Sądem Okręgowym w Olsztynie odbyła się rozprawa odwoławcza w sprawie śmiertelnego wypadku na ul. Bałtyckiej. Obrońcy poddali w wątpliwość badania biegłych i stwierdzili, że zachowanie oskarżonego, nie może być traktowane, jako ucieczka z miejsca zdarzenia. Adwokaci postulowali zmianę kwalifikacji czynu i 5 lat więzienia, zamiast 11. Sąd utrzymał jednak w mocy wyrok z września br. 

reklama

Wieczorem 11 listopada 2021 roku 23-letnia Weronika i jej 25-letni brat Sebastian wyruszyli w ostatnią podróż w życiu. W rejonie skrzyżowania ulic Bałtyckiej i Rybaki w Olsztynie w bok ich samochodu wjechał rozpędzony Zbigniew G. Według ustaleń sądu, jego Audi A8 mknęło z prędkością 174 km/h.

Siła uderzenia była potężna, rodzeństwo zginęło na miejscu. Zbigniew G. wysiadł ze swojego auta, zobaczył, co się stało, wrócił do pojazdu i zabrał z niego portfel (zostawił telefon). Następnie skierował się w stronę lasu. Mężczyznę zatrzymano po dwóch dniach, gdy sam zgłosił się do szpitala [Tragiczny wypadek na ul. Bałtyckiej w Olsztynie. Policja zatrzymała 39-letniego kierowcę audi a8]

7 września 2023 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie uznał Zbigniewa G. za winnego spowodowania wypadku drogowego, w wyniku którego zginęli Weronika i Sebastian. Za okoliczność zaostrzającą karę sąd uznał „zbiegnięcie z miejsca zdarzenia”. Zbigniew G. został skazany na 11 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

We wtorek (23 stycznia) przed Sądem Okręgowym w Olsztynie odbyła się rozprawa odwoławcza. Obrońcy kontestowali m.in. sposób prowadzenia postępowania. Zdaniem obrony sędzia prowadząca proces nie zachowała obiektywizmu i z góry przesądziła o odpowiedzialności oskarżonego. Podważono także ustalenia dotyczące prędkości prowadzonego przez Zbigniewa G. samochodu.

- Kodeks postępowania karnego sąd miał otwarty na artykule 170 (dotyczący przesłanek oddalenia wniosku dowodowego – red.) jeszcze zanim podyktowaliśmy do protokołu naszą tezę. Ze smutkiem to trzeba powiedzieć, ale dla nas postępowanie sądu było absolutnie niewłaściwie. Po raz pierwszy w mojej pracy zawodowej złożyłem wniosek o wyłączenie sędziego przewodniczącego od prowadzenia sprawy – stwierdził obrońca Zbigniewa G., Piotr Afeltowicz.

Piotr Afeltowicz (na pierwszym planie)

Główna linia obrony skupiała się jednak na innej kwestii. Chodziło o ustalenie, czy zachowanie oskarżonego po wypadku wyczerpuje znamiona zbiegnięcia z miejsca zdarzenia. Afeltowicz miał zastrzeżenia do opinii sądowo-psychiatrycznej, która została sporządzona przez biegłych.

- W naszym przekonaniu opinie biegłych psychiatrów dopuszczonych w tej sprawie nie wyjaśniają (stanu oskarżonego – red.) w sposób prawidłowy, jasny, nie budzący wątpliwości. Powiedzmy sobie szczerze – nie zastosowano żadnych metod badawczych. To była rozmowa z oskarżonym o charakterze, w moim przekonaniu, towarzyskim. Metody badawcze, specjalne testy trwają kilka godzin. W taki sposób biegli wydają opinię, czy rzeczywiście można przypisać osobie oskarżonej, że zbiegła z miejsca zdarzenia, czy też stan psychiczny osoby, która chwilę wcześniej uczestniczyła w poważnym zdarzeniu drogowym, był taki, że wyłączał możliwość swobodnego podejmowania decyzji – tłumaczył Afeltowicz.

Rozprawę prowadził sędzia Leszek Wojgienica

Zdaniem prokuratury sąd pierwszej instancji „bardzo szczegółowo” dążył do wyjaśnienia, czy oskarżony był poczytalny. Działania obrony nazwano natomiast „przedłużeniem postępowania” i wniesiono o oddalenie apelacji.

Na rozprawie zabrakło oskarżonego (przebywa w więzieniu). Pojawiła się natomiast jego małżonka, która podczas wystąpienia oskarżyciela posiłkowego parsknęła śmiechem. Jej zachowanie nie umknęło uwadze sędzi. - Jeżeli pani nie potrafi zachować powagi na sali rozpraw, powinna pani tę salę opuścić. Oprócz tego, że żuje pani gumę, to jeszcze wyrazem twarzy i śmiechem, komentuje, to co mówi pełnomocnik - zmitygowała uczestniczkę rozprawy pani sędzia

Żona oskarżonego (na dalszym planie, zasłania twarz przed fotoreporterami) na chwilę zaburzyła postępowanie 

- Sąd mnie źle zrozumiał. Gumy w buzi też nie posiadam – wytłumaczyła się żona Zbigniewa G.

Obrońcy postulowali, aby wymierzyć oskarżonemu karę 5 lat pozbawienia wolności zamiast zasądzonych 11. Taki wyrok byłby możliwy, gdyby odrzucono karę za ucieczkę z miejsca zdarzenia (wówczas kodeks karny dopuszcza maksymalnie 8 lat więzienia).

W przypadku utrzymania tego zarzutu, obrona wnioskowała natomiast o złagodzenie kary do 8 lat pozbawienia wolności.

Argumenty obrońców finalnie nie przekonały sądu. Utrzymano wyrok z września br, skazując Zbigniewa G. na 11 lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Ma też zapłacić po 10 tys. zł. odszkodowania rodzicom i bratu rodzeństwa, które zginęło w wypadku. Wyrok jest prawomocny.

Sąd w uzasadnieniu wyroku podkreślił, że oskarżony, poruszając się pojazdem z prędkością ponad 170 km/h w terenie zabudowanym, stworzył rzadko spotykane zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dlatego, w ocenie sądu, kara wymierzona oskarżonemu jest adekwatna do stopnia zawinienia i społecznej szkodliwości popełnionego czynu, jak również do stopnia naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz rozmiaru tragicznych skutków tego wypadku, w którym śmierć poniosły dwie młode osoby.

Sędzia Wojgienica podkreślił ogromną tragedię rodziny zabitego rodzeństwa, która straciła bliskich wchodzących w dorosłość. - Oskarżony za parę lat wyjdzie z więzienia, będzie mógł uczestniczyć w życiu swoich dzieci. Rodzina, która poniosła w tym wypadku stratę, poniosła ją na zawsze - powiedział.

 

Tagi: prawo

Komentarze (32)

Dodaj swój komentarz

  • Niestety Polak 2024-01-26 07:57:30 46.205.*.*
    11 lat za uderzenie w pojazd który wymusił pierwszeństwo to tylko w Polsce takie chore prawo , Polak to bezmuzg nie ma swojego zdania tylko kieruje się emocjami nie logiką
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 4
  • dis 2024-01-25 08:31:42 212.160.*.*
    Bardzo dobrze, że sąd utrzymał wyrok, chociaż mógłby być większy. I to zadośćuczynienie jakieś mizerne, a powinno iść w setkach tysięcy złotych. Żona Zbigniewa G. chyba nie jest o nic oskarżona, więc można by ją wymienić po prostu z imienia i pełnego nazwiska.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 7 2
  • Prawdziwy Polak Pisoski 2024-01-25 08:13:39 94.254.*.*
    Ojoj biedna pani żona będzie musiała teraz dawać doopy zeby wynagrodzić te wszystkie wybryki pana męża z ulicy roozhovey hehehe
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 10 1
  • Ludzki śmieć 2024-01-24 19:49:11 37.47.*.*
    Nie no to nie była ucieka z miejsca zdarzenia. Przecież to normalne, że jak urządzasz sobie rajd po ulicach miasta z 200 na liczniku i zabijesz dwójkę ludzi. To później 2 dni się chowasz po lesie ale to tylko dlatego żeby chwilę odpocząć i złapać dystans. A nie że jesteś mordercą i kto wie czy nie nachlanym i czekasz 2 dni żeby z ciebie zeszło. Tacy kolesie to zwykłe ludzkie śmieci którzy nie potrafią ponosić nawet odpowiedzialności za swoje czyny.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 19 0
  • kolega 2024-01-24 19:03:16 2001:67c:2628:*
    dobra wiadomosc wszyscy! zlozylem wniosek do prezydenta polski o uniewinnienie i ulaskawienie zbyszka! prosbe umotywowalem ze lubi jezdzic samochodem i chce jechac na wakacje w tym roku a wiezienie mogloby mu te plany pokrzyzowac
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 16 3
  • BLASZANY BEMBENEK 2024-01-24 13:01:25 31.60.*.*
    w Orwellowskim kraju gdzie wszyscy są równi a niektórzy równiejsi stosuje się prawo mniemanologii stosowanej gdzie kreatorzy prawa zaspokojeni finansowym datkiem na zasadzie ile możesz dać kliencie a powiem ci czy wygrasz grają sztukę opartą na tzw Prawie Rzymskim swoistej dewiacji prawnej gdzie to ofiara ma wykazać że sprawca jest winny ....cóż trzeba przywołać rodzeństwo z zaświatów i niech wyjaśnią sprawę.......pocieszające w tym wszystkim jest to że KARMA jest cierpliwa i nigdy nie gubi adresu
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 15 3
  • NO 2024-01-24 08:01:30 46.113.*.*
    Brawo sąd 👍 . Teraz obrońców pociągnąć za współudział w mordersie a bezczelną żonę wsadzić za obrazę sądu. Czego się po niej spodziewać? Lalka barbie żona patusa i mordercy 🤮 . Szkoda że nie wyrównano wyroku do 15 lat , na tyle ten śmieć zasługuje!! Taki sposób jazdy to u niego było normą . Mam nadzieję że rodzina zamordowanych będzie nękać do końca życia lalkę Barbie.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 15 6
  • Tomasz 2024-01-24 07:07:14 145.237.*.*
    Tylko bezimienny dół z wapnem dla tego zwyrola uśmierzył by lekko tragedię jaka spotkała ta rodzinę. Po zachowaniu żonki widać, że ta cała rodzina jest taka sama.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 19 3
  • Ramadan 2024-01-23 23:10:43 103.125.*.*
    Sprawiedliwy wyrok. Zapierdalal, oni zawracali tam gdzie nie powinni. Oni wolni, on gnębiony.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 26 20
  • Obronca sprawcy 2024-01-23 23:07:50 31.0.*.*
    Ostatnio przejazd 2km przez Olsztyn zajal mi 12 godzin bo na kazdym skrzyzowaniu bez swiatel czekalem po 1 godzinie bo myslalem ze kazdy samochod zblizajacy sie do mnue jedzie 200km/h a nie chcialem zeby pozniej byla moja wina ze wymusilem pierwszenstwo.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 15 5
  • Haha 2024-01-23 23:07:35 88.156.*.*
    Co ten sędzia taki czerwony na mordu?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 13
  • były leming 2024-01-23 22:53:55 83.30.*.*
    Śmieszny wyroczek za zabicie dwóch osób. Wychodzi po 5.5 roku za jedno istnienie. Dziękujemy Ministrantowi Zero, że przez tyle lat przy korycie niewiele zmienił w tej kwestii i nadal mamy zabójców drogowych, którym niewiele grozi. W cywilizowanych krajach jest osobna kategoria na zabójstwa drogowe. No ale to są CYWILIZOWANE kraje. U nas patusy za kierownicą nadal mogą wyłgać się śmieszny wyroczkiem.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 13 0
  • Choć taka sprawiedliwość. 2024-01-23 22:34:25 88.156.*.*
    Pani żona się nerwowo uśmiecha bo jej mąż jako były policjant zostanie w celi dziewczynką. A ona też będzie musiała dawać... Choć taka sprawiedliwość.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 15 2
  • NAPĘDZANY NIENAWIŚCIĄ 2024-01-23 19:53:59 83.24.*.*
    niech napisze do Dudy to ułaskawi od ręki
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 16 7
  • Prawdziwy Polak Pisoski 2024-01-23 16:41:40 94.254.*.*
    Kawał śmie cia z tego zbynia głarzew skiego z ulicy roozhovey
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 16 0
  • Dik 2024-01-23 16:24:57 2a00:f41:838:*
    10 tys zł odszkodowania, nawet na pełnomocnika nie wystarczy
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 18 0
  • Anonymus1976 2024-01-23 15:46:01 164.127.*.*
    Sady w większości resortowe POPZPR aparytczyki ,boją się opini publicznej tak jak i helpera sadzą co to za sądy kpina (odwołać wszystkich postkomunistów )
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 16
  • Lucek 2024-01-23 15:41:24 2a00:f41:868:*
    Jak nie ucieczka, jak ucieczka. Dopiero szczur na drugi dzień wyszedł z nory. Po 10 tys. To mało. Życia to nie zwróci, ale każdemu powinien zapłacić po 100 tys. Tak by czuł z procentami do końca życia.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 31 0
  • teraz 2024-01-23 15:38:27 79.191.*.*
    adwokata zabójcę wziąć na wokandę
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 20 2
  • RR 2024-01-23 15:37:45 46.205.*.*
    Pozdrowienia do więzienia.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 12 0

www.autoczescionline24.pl