Dziś jest: 21.11.2024
Imieniny: Janusza
Data dodania: 2023-10-13 15:29

Redakcja

Sąd po stronie Kotowskiego. Młody sympatyk PiS musi zapłacić i sprostować [WIDEO]

Sąd po stronie Kotowskiego. Młody sympatyk PiS musi zapłacić i sprostować [WIDEO]
Marcin Kotowski (Trzecia Droga) poinformował o rozstrzygnięciu sądu w sprawie przeciwko współpracownikowi Janusza Cieszyńskiego (PiS)
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

Marcin Kotowski (Trzecia Droga) wygrywa sądowe starcie ze współpracownikiem Janusza Cieszyńskiego (PiS). Adwokat z Olsztyna oskarżył Sylwestra S., o internetowe pomówienie w sprawie wieszania banerów wyborczych. Wyrok nie jest prawomocny. 

reklama

W piątek (13 września) przed Sądem Okręgowym w Olsztynie Kotowski poinformował, że Sylwester S. musi opublikować sprostowanie nieprawdziwego wpisu na platformie X (dawniej Twitter) wraz z przeprosinami oraz wpłacić 500 zł na Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom i Rodzinie „Arka” im. ks. Juliana Żołnierkiewicza w Olsztynie. Dodatkowo sąd zakazał oskarżonemu rozpowszechniania nieprawdziwej informacji. - To sygnał, że współpracownicy PiS nie mogą kłamać w Internecie bezkarnie – powiedział Kotowski i wyjaśnił, że nie podaje nazwiska politycznego rywala, ponieważ "jest to młody 20-letni działacz PiS, którego nie chce dodatkowo piętnować". 

Sprawa dotyczy wpisu z 23 września br., który młody sympatyk PiS zamieścił pod filmem Kotowskiego na platformie X. Oskarżył w nim Kotowskiego, że zawiesza banery kontrkandydatów w niedozwolonych miejscach, a następnie „lansuje się w mediach”. - To jest pana plan na kampanię?! Porażka. Proszę iść nad tym banerem jeszcze zapłakać, niczym Pana lider nad Konstytucją – napisał.

Kotowski w swoim wideo zwrócił uwagę na banery Janusza Cieszyńskiego („jedynki” PiS w okręgu olsztyńskim), które „wiszą bezprawnie na żółtych barierkach”. Adwokat z Olsztyna podkreślił, że minister cyfryzacji jest pochodzącym z Wrocławia „spadochroniarzem”, który nie ma wiele wspólnego z regionem, z którego kandyduje. - Cieszyński jest w Olsztynie tylko przejazdem na czas kampanii wyborczej, więc mógłby wiedzieć, że na barierkach typu „olsztyńskiego” banerów się nie wiesza – stwierdził.

Janusz Cieszyński na platformie X postanowił odnieść się do pozwu, który Kotowski w trybie wyborczym wystosował w stosunku do jego współpracownika. - Jeśli przyjdzie Kotowski, Hołownia i Tusk, to za komentarze w Internecie, które nie spodobają się władzuchnie 20-latkowie będą płacić po tysiaku – napisał.

W dzisiejszej rozmowie z naszym portalem minister cyfryzacji podkreślił, że wyrok jest nieprawomocny i "dobry zwyczaj" wskazuje, że nie należy go przedstawiać. - Pan Kotowski, jako adwokat, powinien o tym wiedzieć - uważa Cieszyński i dodaje: - Bardzo nieeleganckie ze strony pana Kotowskiego jest wymienianie mojego współpracownika skróconym nazwiskiem w sytuacji, kiedy podaje namiar na jego imienne konto na Twitterze. W takim wypadku pisanie o Sylwestrze z inicjałem, jakby był oskarżony o czyn kryminalny, to zwykła manipulacja i szczucie na młodego człowieka.

Marcin Kotowski poinformował o pomyślnym dla siebie rozstrzynięciu sądu

Komentarze (4)

Dodaj swój komentarz

  • Piter 2023-10-13 18:11:18 5.173.*.*
    Niedość, że Pan Janusz Cieszyński ma za uszami z tymi respiratorami, to jeszcze działacze idą nieczystą drogą, wzorując się na swoim „szefie”. Jak już dali nam spadochroniarzy, to mogli dać takich, co nie mają żadnych powiązań z niewyjaśnionymi aferami. To powinno być priorytetem zwłaszcza, że te wybory są najważniejszymi po 89’ .
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 3
  • Sylwester S. 2023-10-13 16:05:13 2a00:f41:8a6:*
    Mendą jest
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 2

www.autoczescionline24.pl