– Usłyszeliśmy dziś, że jeden z sędziów ze składu orzekającego źle się poczuł po szczepieniu i ogłoszenie wyroku zostało przesunięte na poniedziałek 31.05, na godzinę 14:30 – powiedziała w rozmowie z nami Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Olsztyna.
Przypomnijmy, że przetarg został rozstrzygnięty w lipcu 2020 roku. Wtedy jednak kompetencje zwycięskiej firmy ZUE z Krakowa (deklarowali, że wykonają inwestycję za 383 mln zł) zostały zakwestionowane. Brak doświadczenia zadeklarowanego w złożonej ofercie potwierdziły Krajowa Izba Odwoławcza oraz sąd.
Zatem miasto skłoniło się ku drugiemu potencjalnemu wykonawcy, którym było konsorcjum Polimex-Trakcja (oferta przekraczająca 403 mln zł). Ale i w tym przypadku kolejny oferent złożył odwołanie do KIO (konsorcjum Mirbud-Kobylarnia – oferta za niemal 438 mln zł).
Zdaniem KIO nie było przeciwwskazań, aby to konsorcjum Polimex-Trakcja wybudowało linię tramwajową. Jednakże Mirbud-Kobylarnia po raz kolejny złożyły odwołanie. Tym razem do sądu.
W międzyczasie okazało się, że po nowelizacji prawa zamówień publicznych, o rozstrzygnięciu kwestii wyboru wykonawcy zadecyduje sąd w Warszawie, a nie w Olsztynie. Sprawa wpłynęła w lutym i do tej pory nie została rozstrzygnięta.
20 maja sąd w Warszawie miał ogłosić wyrok ws. przetargu na linię tramwajową. Tak się jednak nie stało. Sędzia przesunął termin rozprawy na 28 maja, ponieważ „sprawa jest trudna”, poza tym do rozstrzygnięcia pozostaje „pewna rzecz, która nurtuje sędziów”.
Czytaj również:
Warszawski sąd przesunął ogłoszenie wyroku ws. przetargu na linię tramwajową. Prezydent wściekły!
Podpisanie umowy z wykonawcą budowy linii tramwajowej możliwe jeszcze na początku czerwca
Komentarze (13)
Dodaj swój komentarz