- Tak, jak do każdego innego meczu, musimy przystąpić w pełni skoncentrowani. Nie mamy bowiem nic do stracenia, możemy tylko zyskać. Nie jesteśmy faworytem, ponieważ to nasz rywal „musi wygrać” - to może nam pomóc - mówił przed tym spotkaniem Kuba Hawryluk.
Akademicy z Kortowa piątkowe starcie w Uranii rozpoczęli w niezmiennym składzie: Tervaportti, Szerszeń, Karlitzek, Jakubiszak, Majchrzak, Hadrava, Hawryluk (libero). Pierwszą partię lepiej rozpoczęli gospodarze. Siatkarze Indykpolu AZS dobrze grali w każdym elemencie, szybko osiągając trzypunktowe prowadzenie (17:14). Stołeczni nie złożyli broni, doprowadzając do wyrównania (20:20). Emocjonująca końcówka padła jednak łupem ekipy ze stolicy Warmii i Mazur - 26:24. I gdy wydawało się, że zawodnicy prowadzeni przez Marcina Mierzejewskiego pójdą za ciosem, to druga odsłona objawiała się błędami olsztynian. To skrzętnie wykorzystali goście (8:3), którzy kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, zwyciężając 25:22.
W trzecim secie ponownie oglądaliśmy dobrą grę olsztynian. Prym w ataku wiedli Armoa i Cieślik - gospodarze prowadzili 10:4. I choć "biało-zieloni" ponownie dogonili wynik, to przez całą partię obserwowaliśmy emocjonującą walkę punkt za punkt. Trzecią partię wygrali gospodarze 28:26. Czwarta odsłona to ponownie cios punkt za punkt. Wysoką skuteczność w ataku mieli Hadrava oraz Szalpuk. Tym razem set zakończył się wygraną gości 25:23. O losach spotkania musiał zatem zadecydować tie-break, w którym lepsi okazali się siatkarze PGE Projektu Warszawa, zwyciężając 16:14, a całe spotkanie 3:2.
- Z całą pewnością staraliśmy się, walczyliśmy do ostatniej piłki. Po dzisiejszym meczu mamy punkt, więc na pewno go doceniamy. Graliśmy bowiem z ciężkim i wymagającym rywalem. Choć nasza gra faluje, to jest to dobry prognostyk na przyszłość. Nie odpuszczamy, walczymy do końca - jest to budujące - powiedział po meczu Szymon Jakubiszak.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w kolejnym spotkaniu zmierzą się na wyjeździe z Steam Hemarpol Norwid Częstochowa (15 listopada, godz. 17:30). Akademicy z Kortowa do hali Urania wrócą w starciu z Bogdanką LUK Lublin (22 listopada, godz. 20:30).
Indykpol AZS Olsztyn – PGE Projekt Warszawa 2:3 (26:24, 22:25, 28:26, 23:25, 14:16)
Indykpol AZS: Szerszeń (22), Hadrava (21), Majchrzak (2), Karlitzek (5), Tervaportti (1), Jakubiszak (8), libero: Hawryluk oraz Jankiewicz, Armoa (10), Janikowski, Cieślik (6), Gąsior
PGE Projekt: Szalpuk (7), Bołądź (22), Semeniuk (14), Firlej (2), Tillie (12), Kochanowski (5), libero: Wojtaszek oraz Brand (10), Wrona (6), Weber (9), Borkowski, Kozłowski
MVP: Bołądź (PGE Projekt)
Lp. | Nazwa | Mecze | Punkty | Zwycięstwa | Przegrane |
---|---|---|---|---|---|
1 | Jastrzębski Węgiel | 10 | 28 | 9 | 1 |
2 | PGE Projekt Warszawa | 11 | 25 | 9 | 2 |
3 | BOGDANKA LUK Lublin | 11 | 25 | 9 | 2 |
4 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 10 | 22 | 7 | 3 |
5 | Steam Hemarpol Norwid Częstochowa | 11 | 21 | 8 | 3 |
6 | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 10 | 20 | 6 | 4 |
7 | Cuprum Stilon Gorzów | 10 | 15 | 6 | 4 |
8 | Asseco Resovia Rzeszów | 10 | 15 | 4 | 6 |
9 | PGE GiEK SKRA Bełchatów | 9 | 14 | 5 | 4 |
10 | Ślepsk Malow Suwałki | 9 | 11 | 4 | 5 |
11 | Trefl Gdańsk | 10 | 11 | 3 | 7 |
12 | Nowak-Mosty MKS Będzin | 10 | 10 | 3 | 7 |
13 | PSG Stal Nysa | 10 | 8 | 2 | 8 |
14 | Indykpol AZS Olsztyn | 10 | 7 | 2 | 8 |
15 | Barkom Każany Lwów | 9 | 5 | 2 | 7 |
16 | GKS Katowice | 10 | 3 | 1 | 9 |
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz