W środę wieczorem w pobliżu portu Żeglugi Mazurskiej Giżycku trzech mężczyzn pobiło turystę z Wrocławia. Napastnicy ukradli mu 60 złotych i trzy karty płatnicze. Następnie używając skradzionych kart próbowali wypłacić pieniądze w bankomacie. Pobitego mężczyznę kilka godzin później znalazła spacerująca w pobliżu portu kobieta. Wrocławianin leżał przy nabrzeżu portowym nieopodal swojego jachtu, którym wraz z przyjaciółmi żeglował po Mazurach. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon na skutek odniesionych obrażeń. Adama W. i Mariusza W. oraz Radosława J. giżyccy policjanci zatrzymali następnego dnia w ich mieszkaniach. Cała trójka była kompletnie zaskoczona wizytą policjantów. Początkowo zaprzeczali jakoby feralnej nocy byli w pobliżu miejsca zdarzenia. Jednak w trakcie przesłuchania wszyscy przyznali się do stawianych im zarzutów. Mężczyźni odpowiedzą za pobicia ze skutkiem śmiertelnym oraz kradzieży z włamaniem. Za przestępstwa, których się dopuścili mogą spędzić w więzieniu nawet do 12 lat.