Prokurator z Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Południe 30 lipca bieżącego roku zawiesił śledztwo w sprawie wystawy w Galerii Dobro. Badane w nim były trzy wątki: czy w bliżej nieustalonym czasie, nie wcześniej niż 5 października 2018 r., w Galerii Dobro Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie doszło do znieważenia godła Rzeczpospolitej Polskiej poprzez namalowanie na obrazie wystawionym w galerii wizerunku orła białego z motywem fallicznym, czy doszło do obrazy uczuć religijnych poprzez wystawienie w tym samym miejscu i w tym samym czasie obrazu z wizerunkiem nagiej, ukrzyżowanej kobiety z motywami fallicznym oraz czy dyrektor MOK w Olsztynie nie dopełnił obowiązków służbowych, nie podejmując działań zmierzających do usunięcia z galerii obrazów obrażających uczucia religijne i znieważających godło.
Prokurator argumentował, że przez koronawirusa niemożliwe jest przesłuchanie w charakterze świadka współautora jednego z obrazów - Wojciecha K., który na stałe mieszka w Brazylii.
Postanowienie zostało zaskarżone przez pokrzywdzonego Jarosława B., który twierdził, że przesłuchanie świadka jest utrudnione, a nie niemożliwe.
Wczoraj sąd uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę prokuratorowi do dalszego prowadzenia wobec niestwierdzenia podstaw prawnych uzasadniających zawieszenie postępowania przygotowawczego.
- Sąd zwrócił uwagę, że na obecnym etapie śledztwa wykonano już wszystkie możliwe czynności dowodowe, poza przesłuchaniem Wojciecha K. Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy wskazuje, że Wojciech K. wraz z Janem S. był autorem obrazu, którego dotyczy drugi z czynów objętych śledztwem. Natomiast obraz, którego dotyczy pierwszy z czynów objętych śledztwem był dziełem wspólnym większej liczby autorów, powstałym w trakcie warsztatów dostępnych dla każdego i nie jest możliwe ustalenie jego autorów. Dlatego w ocenie Sądu przesłuchanie Wojciecha K. nie przyczyni się do ustalenia istotnych okoliczności sprawy, choć niewątpliwie jego zeznania mogą pozwolić na ustalenie zamiaru z jakim on sam działał i oceny jego działania – informuje sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik olsztyńskiego sądu.
Sędzia dodał, że śledztwo prowadzone jest w kierunku popełnienia trzech czynów zabronionych i możliwe jest dalsze jego prowadzenie w odniesieniu co do dwóch pozostałych czynów i ewentualnie współautora obrazu z czynu drugiego.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz