Data dodania: 2005-09-09 00:00
Solidarność ze starych walizek
- Niedawno robiłem w domu porządki i natrafiłem w szafie na walizki, w których trzymałem wszystkie pamiątki z lat 80. Pomyślałem, że zrobię uczniom wystawę o czasach Solidarności - mówi Jerzy Jankowski, nauczyciel rzeźby z olsztyńskiej podstawówki nr 9.
Natychmiast opowiedział o pomyśle Wojciechowi Tańskiemu, dyrektorowi szkoły. - Kazał mi robić wystawę od razu. Poprosił też historyków, by na swoich lekcjach przyprowadzali uczniów do mojej klasy i opowiadali im o tamtych czasach - mówi Jankowski.
Od 1980 roku uzbierał kilkaset książek z "drugiego obiegu", ulotki, listy od internowanych, maszynopisy, plakaty i zdjęcia. - Duchem "S" zaraziłem się, gdy w 1980 roku zacząłem studiować historię na Uniwersytecie Gdańskim - opowiada. - Ani się obejrzałem, a już roznosiłem z kolegami "bibułę", drukowaną na poddaszu mojego studenckiego mieszkania. Wtedy zacząłem zbierać wszystkie materiały związane z opozycją.
Przez kilku dni Jankowski znosił do szkoły w walizkach swoje zbiory. Trudno mu było zmieścić się w małej klasie. Książki, ulotki i zdjęcia porozkładał więc na krzesłach, stołach i podłodze. Plakaty i zerwane ukradkiem obwieszczenia peerelowskich władz poprzyczepiał do ścian.
- A nie byłoby tego, gdybym nie zaczął robić w domu porządków - śmieje się nauczyciel. - Gdy wyciągnąłem z szafy moje stare walizy, od razu przypomniało mi się, jak matka tuż przed rewizją milicji wynosiła je do sąsiadki. Wtedy właśnie pomyślałem, że warto pokazać uczniom trochę prawdziwej historii.
Wystawę można oglądać do soboty w SP 9, sala 206, w godz. 10-15. Na miejscu trwa zbiórka na szkolną windę dla niepełnosprawnych.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz